Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
3 listopada 2020
Ostatnie dni Strzeleckiego (13) Portret dostojnika do kosza
Ernestyna Skurjat-Kozek

Jak pamiętamy tekst Testamentu, Strzelecki ofiarował Hankeyowi jednego ze swych koni – tego, którego Hankey sobie upodobał. Hankey był miliarderem i pewnie miał całe stada wybornych koni, ale od czasu do czasu galopował zapewne na wierzchowcu Strzeleckiego, z czego wynika, że panów łączyła serdeczna zażyłość. Znali się od wielu lat, zapewne od Wielkiego Głodu w Irlandii. Hankey, obok innych magnatów, był w komitecie założycielskim British Relief Committee, który powierzył wielką misję humanitarną właśnie Strzeleckiemu. W kilka lat poźniej działali wspólnie w Crimean Army Fund, organizując zaopatrzenie dla żołnierzy brytyjskich w czasie wojny krymskiej. Obaj panowie zaangażowani byli w dzialalność filantropijną, a więc to, co w życiu najszlachetniejsze.

Link do poprzedniego odcinka

A jednak przyszedł dzień, kiedy niespodziewana informacja zwaliła mnie z nóg. Otóż 19 czerwca tego roku - zapamiętałam tę datę! - Bank of England oświadczył, że wyrzuca portret Hankeya do kosza! Okazało się bowiem, że Hankey oraz jego ojciec – ba, i cały klan Hankeyów – dorobili się fortun na handlu niewolnikami i niewolniczej pracy. Otóż na fali protestów Black Lives Matter, w miesiąc po tragicznej śmierci Georga Floyda, banki brytyjskie postanowiły zdjąć ze ścian portrety wszystkich prezesów i dyrektorów, którzy w przeszłości uwikłani byli w handel niewolnikami. W samym Bank of England zerwano portrety 27 dostojników.


Ciekawe, czy Strzelecki wiedział, że fortuna jego przyjaciela oblana była krwią i potem niewolników ciemiężonych na karaibskich plantacjach? Strzelecki ostro potępiał niewolnictwo, i to od dawna. W czasie swojej podróży dookoła świata, był świadkiem wstrzasających scen w Rio De Janeiro, gdzie 22 stycznia 1836 roku brytyjska fregata zaaresztowała statek pełen niewolników.Opis tego umieścił Strzelecki w swoim Dzienniku, a w roku 1845 opublikował w słynnym dziele Physical Description of New South Wales and Van Diemens Land.

Gdy spojrzałem na pokład brygu, uczułem coś takiego, jak gdyby nagle ogniwa mnie łączace z cywilizacyą, zerwane zostały (...)Na statku o 100 tonach, między pomostami niewyżej nad 3 stopy wzniesionemi, trzystu niewolników obojej płci razem było natłoczonych tak szczelnie, że przestrzeń między kolanami jednych wypełniona była ciałami drugich ofiar. Pot ich oblewał, nurzali się w nieczystościach (...) Dzieci, kobiety, mężczyzni natłoczeni we wszelkich możliwych ciału ludzkiemu zgięciach i postawach (...)Ciała ich obnażone i wynędzniałe, pokryte ranami streszczały historyą ich krzywd i dolegliwości (...) ślady knuta (chicote) na ich plecach świadczyły o zastosowaniu leżącego przed nami narzedzia, którego dowolnie, wedle chwilowej fantazyi, używali chrzescijanie XIX stulecia. Między tymi ofiarami chciwości i barbarzyństwa Europejczyków – większych ludożerców od tych, którym sami nadają to miano – były kobiety ciężarne; kilka a nich wydało na świat dzieci w tem okropnem położeniu, wobec mężczyzn, wsród niezrównanych udręczeń i męczarni. (...) przy gorącu 90 stopni powietrze na okręcie było tak okropne, że w niem dłużej nad piętnaście minut wytrzymać nie mogłem. W tym krótkim czasie mego pobytu dwóch ludzi ostatnie wydało tchnienie, a kobieta, gotowa wkrótce odejść za nimi, dziecku życie dała. Pióro wypada z ręki – twarz ukrywam ze wstydu i upokorzenia na myśl o klęskach spowodowanych przez występki bliźnich moich.




Wróćmy do oświadczenia Bank of England. Ten bank (i wiele innych) uznał siebie pośrednio winnym polowania na niewolników i ich zsyłki nazywając ów proceder unacceptable part of English history. Cytowany tu Daily Mailumieszcza serię portertów, „wyklętych” prezesów. Jeden z nich to Sir Humphry Morice, prezes banku w latach 1727-1729. Posiadał więcej statków niewolniczych niż ktokolwiek inny w Anglii. Określano go jako giganta wsród handlarzy niewolnikami, największym kupcem wszechczasów. W 1710 r. posiadał on w Bank of England ogromne zasoby, co pozwalalo mu zostać najpierw dyrektorem, a potem prezesem Banku. W latach 1727-29 zdefraudował 29 tys funtów szterlingów. Zmarł w 1731 r. Podobno otruł się, aby uniknąć odpowiedzialności. Po jego śmierci odkryto, że obrabował bank oraz sprzeniewierzył pieniądze z funduszu, który krewny zostawił jego córkom. Pozostawił długi w wysokości 150 tysięcy funtów.

Daily Mail zamieszcza portret Thomsona Hankeya w pierwszym rzędzie, obok Neave'go.Kim był ? Thomson Hankey (1805-1893) zwany Juniorem był synem możnego kupca Thomsona (1773-1855). W archiwach bankowych zachował się autograf listu ojca do syna. „Synu, przekazuję ci niniejszym cztery tysiace funtów, które w dniu 30 tego miesiąca będą przesuniete z mego konta bankowego na twoje. Przekazuję ci też jedną czwartą moich udziałów, jakie mamy w Ship Elizabeth Capt. Walker obecnie płynącym do Grenady, a które to udziały szacuję na tysiąc funtów."

Historia rodzinnej firmy zaczyna się od kapitana Samuela Hankeya, który handlowal z Jamajką na spółkę z Johnem Houblonem. W 1685 r. założyli oni City of London Banker Goldsmith. Firma prosperowała tak znakomicie, że dorobiła się Jonathans Coffee House, będącego prekursorem London Stock Exchange. Hankeyowie i wspólnicy kontynuowali handel niewolnikami. W 1820 r. mieli w Londynie biura na 7 Mincing Lane, gdzie prowadzili konta innych właścicieli plantacji z West Indies, czyli na Karaibach. Majątek Thomsona seniora w chwili jego śmierci oszacowano na 140 tysięcy funtów.

Thomson Junior już od młodych lat był partnerem rodzinnej firmy Thomson Hankey & Co. W 1835 wybrano go na dyrektora Bank of England. W latach 1849-51 był wiceprezesem banku, a w latach 1851-53 jego prezesem. Warto wyjaśnić, że Bank of England to nie jakiś tam sobie bank – to bank CENTRALNY! Dodajmy, że w okresie od 1853 do 1880 (z małą przerwą) Thomson zasiadał w House of Commons jako poseł liberalny. Był żonaty z Apolline, ale nie miał dzieci. Faworytem okazał się wnuczek jego siotry, Ernest Harvey. Ernest znalazł się w Bank of England w 1885 r. W jego historii zapisał się jako wiceprezes w okresie 1929-1935.

Thomson był uznanym ekspertem w sprawach ekonomicznych. Znane jest jego wielkie dzieło z zakresu finansów i ekonomii politycznej The principles of banking, its utility and economy, with remarks on the working and management of the Bank of England. Thomson przeżył Edmunda Strzeleckiego dokładnie o 20 lat. Zmarł w 1893 pozostawiając po sobie majątek szacowany na 133 tysiące funtów. Był ciutkę mniej bogaty od swego ojca.

Handel niewolnikami został zniesiony w Imperium Brytyjskim w roku 1807, a prawo posiadania niewolnikow dopiero w 1833 roku. Posiadacze plantacji na Karaibach straciwszy niewolników jako tanią siłę roboczą, zaczęli się upominać o odszkodowania. Rząd brytyjski zgodził się wypłacić 20 milionów funtów jako odszkodowania za „poniesione straty”. W celu zebrania funduszy na rekompensaty rząd w 1833 r. sprzedał dług wieczysty zaległy do 2015 roku! Ogółem wypłacono 20 milionów funtów, co stanowilo 40% rządowych wydatków w owym okresie. Najbardziej się wówczas obłowił niejaki John Reid (prezes banku w latach 1839-1841), który otrzymał odszkodowanie w wysokości ponad 63 tysiecy funtów po stracie ponad 3 tysięcy niewolników. W porównaniu z nim Thomson Hankey Jr dostał sporo mniej, bo "tylko" 15 tysięcy funtów po utracie 534 niewolników.

Na handlu niewolnikami oraz plantacjach bawełny i trzciny cukrowej obsługiwanych przez niewolników dorobiło się 47 tysięcy osób, a ich nazwiska publikuje University College of London, UCL, na swojej stronie internetowej. Pokazuje ona, w jaki sposób kolonialne niewolnictwo ukształtowało współczesną Brytanię. Statki pływały określoną trasą, na przykład zabierał z Liverpool materiały rękodzielnicze, wiózł je do Afryki, tam następował załadunek niewolników, następnie rejs na Karaiby, gdzie nieszczęśników pozostawiano na plantacjach; tu ładowano bawełnę i cukier, by po długiej podróży wrócić do Liverpool z dobrym towarem. Eksperci podkreślają, że handel niewolnikami był tak lukratywny, że trzeba było jakoś te hałdy pieniedzy zagospodarować – w ten sposob powstały właśnie banki, domy gieldowe i firmy ubezpieczeniowe.




Posiadłośc Alexandra, brata stryjecznego Thomsona Hankeya Jr

Jako się rzekło, Wielka Brytania była uwikłana w transatlantycki handel niewolnikami już od 1562 roku; przed 1730 rokiem dochrapała się niechlubnego tytułu największego na świecie giganta handlowego. Jednak dzięki takim świetlanym postaciom jak Wilberforce zrodził się ruch abolicjonistów; handlu niewolnikami zakazano w 1807 roku. W 1833 roku rząd Wielkiej Brytanii zakazał posiadania niewolników na terenie swych kolonii. Strzelecki z uznaniem wyrażał się o rządowych poczynaniach. W jego dziele z 1845 roku czytamy:

Handel niewolnikami – piętno, które nikczemna chciwość wycisnęła na cywilizacji europejskiej – jest jednem z najokropniejszych nieszczęść w naszych stosunkach z tamtejszymi krajowcami. Anglia godnie pomściła sprawę pokrzywdzonej ludzkości, stając na czele najszlachetniejszej krycyaty dla zniesienia tak haniebnego handlu przedsięwzietej. Gruba niewiadomość, chyba o klęskach i zbrodniach, jakie ów niecny frymark ludzkiem ciałem sprowadza, mogła jedynie chrzescijańską politykę angielskiego narodu spotwarzyć do tego stopnia, by jej nadać znaczenie bezprawnych i podstępnych intryg, których celem miał być upadek Brazylii i Wysp Antylskich, a dalszy rozrost potęgi Indyi Wschodnich.”(Żmich.s.587)

O czym rozmyślali Strzelecki i Hankey galopując na swych konikach?

CDN

Ernestyna Skurjat-Kozek


BIBLIOGRAFIA, PRZYPISY

Legacies of British Slave-ownership

Opis wizyty Strzeleckiego na statku niewolniczym (po angielsku) można znaleźć w książce G. Rawsona "The Count" na stronach 14-15, jak też w dziele L. Paszkowskiego "Sir Paul Edmund de Strzelecki" na stronach 33-35, oraz po polsku w pamiętnikach Narcyzy Żmichowskiej, "O Pawle Edmundzie Strzeleckim. Według rodzinnych i towarzyskich wspomnień", Ateneum, Warszawa 1876, ss.587-588.

Daily Mail z 19 czerwca 2020

Autograf list Th. Hankeya Sr do syna

Oryginalna treść listu po angielsku:
'Dear Thomson, | I give to you as a free Gift the Sum of Four Thousand Pounds & authorize you on 30th. of this Month to place that Sum to your Credit with our House by the Debit of my private Account. I also give you the one fourth Share of my two thirds Share of the Ship Elizabeth Capt. Walker now on her Voyage to Grenada, which Share including the Cost of her last outfit I estimate at One Thousand Pounds -' He concludes by describing the insurance 'out & Home' on the value of £5000, signing 'Your Affecte Father Thomson Hankey'.

www.theguardian.com/business/2020/jun/18/bank-of-england-apologises-for-role-of-former-directors-in-slave-trade

Nasz serial so far:
LINKI DO SERIALU

1. Ostatnie dni Strzeleckiego
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20192

2. Pryszczata genealogia
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20203

3. Lipiec w Paryżu
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20215

4. Przyjaciele z najwyższej półki
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20225

5. Co było w starym testamencie
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20257

6. Wynalazek Serturnera
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20282

7. Co dziedziczy Lady Herbert
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20292

7B. Jeszcze o Herbertach
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20307

8. Sawer głównym spadkobiercą[] www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20347

9. Srebrna taca dla Hankeya
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20370

10. Brylantowy pierścień Devaux
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20398

* To juz 10 odcinków lista linkow
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20400

11. Skromna kawalerka
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20414

12. Krewni w szoku
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20445

12 B. Proba obalenia testamentu
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20468

13. Portret dotojnika do kosza
www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=20543