Kategorie:
Wszystkie
Ksiazki
Poezja
Muzyka
Filmy
Spotkania kulturalne
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
13 grudnia 2016
Przedwojenne filmy o Kościuszce - wracają do nas!
Ernestyna Skurjat-Kozek

Zamarzyło sie nam, aby w Roku Kosciuszki zorganizować Maraton Filmowy, czyli zgromadzić kilka najważniejszych filmów dotyczących Kosciuszki, które w czasie naszych obchodów obejrzy nie tylko Polonia Australijska, ale i Australijczycy. W planie byłoby wyświetlanie filmu dokumentalnego naszej produkcji "Kosciuszko: Poland Will Yet Dance Again", plus filmu amerykańskiego "Kosciuszko: A Man Ahead of His Time" w reżyserii Alexa Storozynskiego i wg jego głośnej ksiązki "Peasant Prince". Kolejny wymarzony tytuł to "Kosciuszko: Imię Jego Polska", produkcja polska z roku 2006 i przedwojenna perełka z 1929 roku "Pierwsza miłość Kościuszki". Kilka miesięcy temu zaczęłam negocjować bezpłatne uzyskanie kopii do wyświetlenia na naszym festiwalu. Zgodę Storozynskiego usyskaliśmy bez problemu. Cała reszta okazała sie problematyczna...ale idzie ku dobremu.

Uzyskanie kopii filmu zrealizowanego współczesnie wydawało się łatwe. Korespondowałam przez pewien czas z TVP w sprawie filmu Lucyny Smolińskiej i Mieczysława Sroki "Imię Jego Polska". Okazało się, że dysponentem tego filmu jest TV Polonia. Miała się ze mną skontaktować pani z działu handlu, ale przez wiele miesięcy była cisza. Zaczęłam bombardowanie od nowa, ale z kiepskim skutkiem. Nie pierwsza sprawa, nie pierwsze pismo, nie pierwsze podanie, na które zabrakło odpowiedzi. Prawie codziennie przeżywam jakies rozczarowania, czasem zadaję sobie pytanie, czy "dobra zmiana" dotarła w Polsce do wszystkich urzędów.

Paradoksalnie, łatwiejsze może się okazać sprowadzenie filmu przedwojennego, niż tego współczesnego. A było to tak. W sprawie filmu przedwojennego napisałam do wicedyrektorki Filmoteki Narodowej. Po dość krótkim czasie dostałam życzliwą odpowiedź, że Filmoteka posiada jedną jedyną celulojdową tasmę (35 mm) z "Pierwszą miłością Kościuszki" i nie może jej wypożyczać. Być może - napisała pani Grazyna Grabowska - film zostanie poddany konserwacji i digitalizacji w roku 2017, ale są to wielkie koszta, a praca bardzo czasochłonna, więc nie jest pewne, czy będziemy mieli dostęp do filmu w październiku przyszłego roku.

Postanowiłam zyskać sojuszników: napisałam alarmujący list do kilku ważnych instytucji kościuszkowskich z prosbą o dopominanie się o rzeczony film. Im większe zapotrzebowanie, tym szybciej znajda się pieniądze. Oprócz tego sprawę sygnalizowałam przedstawicielom MSZ, którzy nas niedawno odwiedzili w Sydney. Coś tam poskutkowało, bo oto niedawno przyszło pismo, które podziałało na moje serce niczym miodek. Cytuję:

"Filmoteka Narodowa ma w planach uczczennie rocznicy Tadeusza Kościuszki, dlatego też w naszych planach organizacyjnych na przyszły rok znalazły sie filmy przedwojennne poświęcone naszemu Bohaterowi. Miło mi poinformować, że do tytułów już zapisanych w harmonogramie prac, zdołalismy dołaczyć kolejny. A zatem do dyspozycji będą trzy tytuły: 1. "Bitwa pod Racławicami" z 1913 roku (przemontowana w 1927) Orlanda; film nie jest kompletny, ale jego pokazy mogą zostać uznane za wydarzenie, ponieważ nie jest to materiał dotychczas znany. 2. "Pierwsza miłośc Kościuszki" J. Orshona z 1929 r. 3. i już dźwiękowy "Kościuszko pod Racławicami" J. Lejtesa z 1937 r. Wszystkie będą dostępne w formatach cyfrowych (tak jak wspominałam w mailu do Pani Ernestyny wydanie kopii analogowych byłoby problemem), niestety nie mogę w tej chwili napisać, jak szybko zdołamy zamknąć te trzy projekty. Informację tę jednak podam wkrótce.

O ile pierwszy z nich będzie w pełni odrestaurowany, o tyle pozostałe zostaną jedynie zcyfryzowane i poddane podstawowym zabiegom poprawiającym jakość obrazu, a w przypadku Lejtesa dźwieku. Ale to i tak będzie znaczny postęp. A zatem proszę, jak najbardziej, w swoich planach uwzględnić możliwośc pokazania wymienionych tytułów. Pozostaje kwestia dat pokazów, a o tych zdecydujmy, gdy już będziemy mogli podać precyzyjnie terminy zakończenia prac. Oczywiście deklarujemy pełną współpracę i pomoc w organizacji pokazów. Z pozdrowieniami Grażyna M. Grabowska, Zastępca Dyrektora Filmoteki Narodowej ds. Zasobów Archiwalnych."

www.fn.org.pl

Pozostaje nam jeszcze walczyć o barwny film Lucyny Smolińskiej pt "JEGO IMIĘ POLSKA" (55 min). "Film przedstawia sylwetkę Tadeusza Kościuszki, bohatera dwojga narodów - Polski i Stanów Zjednoczonych, którego życie i dokonania otacza legenda. Urodził się w Siechnowicach, nauki pobierał w Szkole Rycerskiej w Warszawie, m. in. u księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego, później studiował w Paryżu w Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby. Doskonalił również swoje zainteresowania w dziedzinie inżynierii wojskowej, architektury i malarstwa. Rozgoryczony sytuacją osobistą wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywał 8 lat, walcząc o niepodległość tego kraju i zdobywając wysokie uznanie wśród amerykańskich dowódców. Do dziś cieszy się tam popularnością - wystawiono mu wiele pomników, jego imieniem nazwano miasta i ulice. Po powrocie do Polski otrzymał podpisaną przez króla nominację na generała majora wojsk koronnych. Jego dokonania w czasie insurekcji zapisały się na zawsze na kartach historii. Po niewoli i uwięzieniu przez cara wyjechał na emigrację do Francji i Szwajcarii, gdzie w Solurze spędził ostatnie dni swego życia i tam zmarł." Film zrealizowała Agencja Filmowa TVP dla TV Polonia.