Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
12 października 2007
Wypowiedzi szczęściarzy akcji Ogniwa Miłosierdzia.
Ryszard Hodowany

Jak już informowaliśmy, w sobotę 8 września br z listy 1650 nazwisk drogą losowania zostały wyłonione cztery osoby, które wygrały przylot do Australii na Swiatowy Dzień Młodzieży. Losowanie odbyło się w domu parafialnym przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Keysborough w obecności opiekuna Ogniwa Miłosierdzia - ks. Grzegorza Gawła, skarbnika - Danuty Lipskiej, koordynatora - Ryszarda Hodowanego oraz Mirka Bielinskiego. Losowania dokonały urocze reprezentantki naszej młodzieży parafialnej Kamila Mielczarska (prawnuczka gen. Grota-Roweckiego) oraz Olivia Paszkiewicz.

Oto lista szczęśliwców:
1) Rafał Sowiński - Olsztyn
2) Karolina Dawid - Lublin
3) Iga Dzielecińska - Grodzisk Mazowiecki
4) Urszula Frączek - Kadłubska Wola.

Czas na wypowiedzi Igi, Karoliny, Urszuli i Rafała a także sponsorownej przez rodzinę z Melbourne - Ilony, z których wynika, że naprawdę warto coś dobrego czynić dla chwały Bożej i dla pożytku bliżniego.

Nas reakcja tych młodych, bardzo utwierdza w tym, co czynimy i z pewnością zachęca do jeszcze większych wysiłków.

Szczęść Boże,
Mam na imię Iga i mam 20 lat.
Jestem studentką fizjoterapii a od tego roku również i pedagogiki. Uwielbiam pracować z ludźmi, rozmawiać z nimi, widzieć ich radość, uśmiech, dlatego też zdecydowałam się na przyszłą pracę w zawodzie rehabilitanta. To wspaniałe uczucie widzieć jak dzięki twojej pracy Ktoś staje się z dnia na dzień bardziej sprawny,a co się z tym wiąże bardziej uśmiechnięty i radosny. Bardzo lubię dzieci i pracę z Nimi dlatego co roku w wakacje wyjeżdżam do pracy na kolonie i opiekuję się tymi najmłodszymi. Kocham w dzieciach ich szczerość i radość, każdy dzień z Nimi to niezapomniane chwile. W wolnym czasie czytam książki, tańczę, pływam i jeżdżę na rowerze.


ŚDM to wydarzenie o którym bardzo marzyłam, jak dostałam wiadomość o wygranej nie mogłam w to uwierzyć, zawołałam moją mamę i poprosiłam ją, żeby przeczytała jeszcze raz, myślałam, że coś źle zrozumiałam i że to nie jest możliwe. Mama jednak potwierdziła wygraną i razem płakałyśmy ze szczęścia :) Ogromnie cieszy mnie fakt, że dzięki temu wyjazdowi poznam wielu wspaniałych ludzi z całego Świata, którzy zgromadzą się tam we wspólnym celu, którym jest modlitwa i bycie bliżej Boga, dla których tak jak i dla mnie drogowskazem życia jest Pan Bóg. Już teraz wiem, że będzie to wyjazd który na całe życie zostanie w moim sercu, a czas spędzony na modlitwie umocni moją Wiarę.

Chciałabym podziękować wspaniałym osobom, dzięki którym mój i pozostałej trójki osób wyjazd na ŚDM stanie się rzeczywistością. To ogromna radość wiedzieć, że jest Ktoś kto chce pomóc. Mam nadzieję i wierzę w to, że Pan Bóg im to wynagrodzi.
Bóg Zapłać

* * *


Szczęść Boże,
Mam na imię Karolina i mam 19 lat.
W tym roku zaczynam studia na pedagogice a w przyszłym, jak Bóg pozwoli, chciałabym jeszcze zacząć psychologię. Podobnie jak Iga kocham spotkania z dziećmi.Też wzrusza mnie ich szczerość i otwartość. Dlatego jestem wolontariuszką (dopiero po szkoleniach ale od października już na oddziale) w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie.

Podobnie jak wszystkich, moim marzeniem był wyjazd do Sydney na ŚDM. Jednak wiem, że gdyby nie ogromna, dobrowolna pomoc ludzi, nigdy by mi się to nie udało. Bóg zapłać, że są jeszcze tacy ludzie, którzy są skłonni dzielić się swoim bogactwem po to, by umożliwić młodym ludziom spełnienie ich marzeń! Mam nadzieję że Bóg wynagrodzi takim osobom stokrotnie!:) Kiedy dostałam w niedziele telefon, że zostałam wylosowana doznałam szoku.

Z początku myślałam, że to żart. Po chwili jednak zrozumiałam że jednak nie. Po rozmowie, kiedy dotarło do mnie co się stało zaczęłam krzyczeć z radości a potem płakać. Kiedy powiedziałam mojej mamie widziałam w jej oczach łzy. Przytuliła mnie i obydwie płakałyśmy ze szczęścia. Kiedy tak siedziałyśmy mama powiedziała nagle: Widzisz Bóg cię na prawdę kocha i pamięta o tobie; To był naprawdę cud! Tak jak wszyscy, którzy wygrali mam nadzieję, że ten wyjazd umocni mnie w wierze, pozwoli jeszcze ściślej złączyć się z Jezusem. Cieszę się też, że będę mogła poznać ludzi z całego świata i odwiedzić egzotyczne zakątki Australii.

Gratuluję wszystkim, którzy wygrali i jeszcze raz dziękuję ludziom i Bogu za cud wyjazdu. Z Panem Bogiem!


Szczęść Boże!
Tak bardzo bardzo się cieszę!!!! Mam na imię Ula mam 20 lat, jestem studentka II roku pedagogiki na Politechnice Radomskiej.
mieszkam w niewielkiej miejscowości i nigdy nie sądziłam ze spotka mnie takie szczęście...a to wszystko dzięki super koleżance która zapisała mnie a potem zostałam wylosowana z tak wielu osób, aż trudno uwierzyć. Gdy dowiedziałam się byłam w szoku i dość długo nie docierało to do mnie...ale jednak niemożliwe stało sie możliwym. A tak na co dzień bardzo lubię przebywać z dziećmi i z nimi chciałabym w przyszłości pracować i już mogę powoli to realizować dzięki idei wolontariatu.

ŚDM to będzie ogromne przeżycie, spotkanie z papieżem i z tyloma wspaniałymi ludźmi, w których nigdy bym nie uczestniczyła gdyby nie pomoc dobrych ludzi, za co bardzo dziękuję Panu Bogu. Ten czas z pewnością pozytywnie wpłynie na moje życie i pomoże dążyć do tego co jest jego celem. Ogromnie cieszę się razem z Igą, Karoliną i Rafałem i myślę ze tych niezwykłych chwil nie zapomnimy do końca życia. Dziękuję tym wszystkim, którzy już się do tego przyczynili i jeszcze przyczynią!
Pozdrawiam - Ula


Nazywam się Rafał Sowiński. Mieszkam w Olsztynie i mam 23 lata. Jestem studentem IV roku Teologii na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Obecnie rozpocząłem naukę na drugim kierunku „Nauka o Rodzinie i Małżeństwie” na wydziale Teologii UWM. Jestem z zamiłowania duszą artystyczną i słucham muzyki klasycznej. Lubię rysować, malować, pisać wiersze i rozważania filozoficzno-teologiczne, kiedy znajduje czas wolny. W przyszłości chciałbym opublikować swoją twórczość, a także pomagać ludziom w procesie leczenia patologii społecznej. Uczę się także języków obcych. Lubię podróżować i formować się duchowo. Przynależę do wspólnty odnowy w Duchu Świętym „Kanaan” przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Olsztynie oraz do Apostolstwa Bożego Miłosierdzia „Faustinum” w Krakowie.

Myślę, że ten wyjazd w dużej mierze był znakiem od Miłosierdzia Bożego. Bardzo się cieszę z możliwości uczestniczenia w Światowych Dniach Młodych w Sydney w 2008 roku. Kiedy się dowiedziałem o wyjeździe byłem przerażony, później przerażenia zamieniło się w ogromną radość. Bardzo chcę spotkać się ze świadkami Jezusa oraz z papieżem Benedyktem XVI, aby umocnić się w duchowej podróży i działać za przyczyną Ducha Świętego. Chciałbym poznać Sydney i okolice, a także nawiązać nowe kontakty. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za daną mi szansę. Proszę o modlitwę. Z panem Bogiem.

* * *


Szczęść Boże,
Ja także należę do grupy szczęściarzy:)Mam na imię Ilona, mam 24 lata, jestem studentką studiów podyplomowych o kierunku Manager bezpieczeństwa i higieny pracy.
Wspaniałą wiadomość o wyjeździe dostałam w pracy. Byłam tak tym zaskoczona, że jak odkładałam słuchawkę to drżały mi ręce ze szczęścia. Do końca dnia nie mogłam się na niczym skupić, a uśmiech nie znikał mi z twarzy (i dalej nie znika jak tylko o tym myślę:))W najmniejszym stopniu nie spodziewałam się, że będę należeć do grupy szczęściarzy, dlatego że wiedziałam, iż nie ma mojego nazwiska wśród osób wylosowanych. A tu taka wiadomość, że moja rodzina z Melbourne sponsoruje mi wyjazd.

Życie lubi nam sprawiać niespodzianki:). Jestem bardzo wdzięczna mojej rodzinie, za to spełniła jedno z moich marzeń: dała mi możliwośc uczestniczenia w ŚDM w Sydney i zobaczenia pięknej Australii. Dziekuję Jej za to z calego serca i cieszę się bardzo, że będę mogła się z Nią spotkać i podziękować osobiście. Wyjazd ten będzie dla mnie ogromnym przeżyciem, przede wszystkim spokania z Ojcem Świętym i młodzieżą z całego świata. Wierzę, że pobyt na ŚDM umocni moją wiarę i naładuje mnie wewnętrznie pozytywną energią, która będzie oddziaływać także na innych ludzi. Z Bogiem.

Nadesłał
Koordynator Ogniwa Miłosierdzia
Ryszard Hodowany

A jutro podamy listę sponsorów i darczyńców.