Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
28 stycznia 2006
Kościuszko i jego polonezy. Prosimy posłuchać.

Uroczyście ogłaszamy wszem i wobec, że bohater Polski i Stanów Zjednoczonych, generał Tadeusz Kościuszko, wielki bojownik o prawa człowieka, o wolność, niepodległość i demokrację, był również człowiekiem artystycznie utalentowanym: malował, rysował, a także komponował. Skomponował 2 polonezy i jednego walca.

Z dumą i radością prezentujemy poloneza nagranego w Sydney przez znakomitą klawesynistkę MONIKĘ KORNEL i wydanego [wraz z dwoma innymi utworami] na płycie CD sponsorowanej przez Puls Polonii. O Monice Kornel piszemy w dziale Sylwetki Twórców.

Nagranie to, miejmy nadzieję, pomoże Polonii Australijskiej wygrać batalię o utrzymanie oryginalnej nazwy najwyższej w tym kraju góry - góry nazwanej przez Sir Edmunda Strzeleckiego imieniem naszego wielkiego bohatera Tadeusza Kościuszki.

W Australii po raz pierwszy utwory T. Kościuszki zostały wykonane przez Monikę Kornel w sobotę 20 marca 2004 r. w Verbruggen Hall w Sydney Conservatorium of Music. Był to drugi koncert w cyklu "Osiem wieków Muzyki Polskiej". Jak informuje Monika Kornel o utworach Kościuszki dowiedziała się od Marka Wakarecy, dyrektora Toruńskiej Orkiestry Kameralnej, który również był uprzejmy przesłać jej nuty tych utworów.

Ponad 5 lat temu burmistrz małego miasteczka Tumbarumba położonego u podnóża Gór Snieżnych w Australii ogłosił, że nazwa najwyższego szczytu Australii powinna być zmieniona. „Polacy powinni oddać nam tę nazwę” powiedział w programie telewizyjnym –ponieważ „noga Kościuszki nie stanęła na australijskim kontynencie,a Strzelecki był oszustem” (...) Sprawa wróciła po 4 latach, ponieważ w ramach „pojednania” w Australii „aborygenizuje się, co tylko można”(...)W ub. roku podjęto pracę nad kolejną wersją planu zagospodarowania Parku Narodowego Kościuszko (...) Zespołowi powierzono zadanie zastanowienia się, czy aktualna nazwa jest właściwa, czy też należałoby ją zmienić, a może też wprowadzić nazwę podwójną.

Z artykułu dr J.Rygielskiego „Pięć lat sporu o nazwę szczytu Kościuszki”, Tygodnik Polski z 8 czerwca 2005.


Partytura 3 utworów pochodzi z Muzeum T.Kościuszki w Solurze (Szwajcaria). Wicekustosz tego muzeum dr Jan Konopka wraz ze swą żoną Suzanne Leisi Konopka opisał historię tych nut w artykule pt "Utwory muzyczne Tadeusza Kościuszki" w "Naszej Gazetce" nr 4/2004 r.

Muzeum znajduje się w domu, w którym Kościuszko mieszkał 2 lata i w którym zmarł. Powstało ono w roku 1936 staraniem rządów: polskiego i szwajcarskiego. Czuwa nad nim Towarzystwo Kościuszkowskie.

W tymże muzeum zorganizowano w roku 1994 uroczyste obchody dwusetnej rocznicy Powstania Kościuszkowskiego. Przybyli na nie z Niemiec dwaj panowie Kościuszkowie z tytułową stroną partytury!

Gwoli ścisłości była to kserokopia oryginału. Małżonka pana Jana poprosiła gości o całą partyturę. Nuty wręczyła szefowi solurskiej orkiestry kameralnej, który z utworu solowego zrobił aranżację na orkiestrę.


Kopie partytury otrzymaliśmy od wicekustosza Muzeum T.Kościuszki w Solurze.

I tak to w roku 1996 odbyło się w Solurze prawykonanie utworów Kościuszki. Światowa prapremiera? Być może...Brakuje danych, czy te utwory były kiedykolwiek wykonywane za życia Kościuszki lub po jego śmierci. Wydaje się jednak, że koncert w Solurze musiał być prapremierą w wersji orkiestrowej.

Jak mówi dr Konopka, nutami zainteresował się również Pan Rychter, dyrektor Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej. Tak więc wiadomo, że kolejne wykonanie utworów Kościuszki – znów w wykonaniu orkiestry –odbyło się w roku 2004.

Kiedy i w jakich okolicznościach skomponował Kościuszko swoje 3 utwory?

Tego nie wiadomo. Można się tylko domyślać, że skomponował je w carskim więzieniu. Po roku tiurmy w Twierdzy Pietropawłowskiej został przeniesiony do Pałacu Marmurowego księcia G. Orłowa w Sankt Petersburgu. Być może tam miał dostęp do klawesynu...

„Przydzielono mu cały zastęp wygalowanej służby,
która woziła więźnia w fotelu na kółkach (...
Zaspokojono nawet taką zachciankę Kościuszki jak tokarka.
(...) Od tej pory najmilszym zajęciem Naczelnika
było toczenie tabakierek, pucharków, cukierniczek,
wazonów, puszek na tytoń, lichtarzy...”

Mniej prawdopodobne jest, że komponował w Londynie, dokąd (uwolniony przez cara Piotra I) wyjechał w drodze do Ameryki.

Pewne jest jednak, że nuty zostały opublikowane w Londynie i że sprzedawane były w cenie 1 funta i 6 pensów. Nie zachował się oryginał tych nut, udało się jednak potwierdzić, że zostały istotnie wydane w Londynie.

Zachowała się tylko kopia. Stąd wiadomo, że na pierwszej stronie partytury znajduje się informacja, iż utwory zostały skomponowane na cześć „patriotic army of Poland”. Jest i dedykacja dla niejakiej pani Thomas z Martyniki. Przy dedykacji widnieje data: 1 lutego 1798. A więc – pisana już w czasie drugiego pobytu w Stanach Zjednoczonych.

Tu może apel do historyków amerykańskich: dałoby się wytropić, kim była pani Thomas? I kim była panna Moore, bo też zachował się jej portret wykonany przez Kościuszkę...


Thomas Jefferson. Za zgodą Muzeum Tadeusza Kościuszki w Solurze.

W Muzeum w Solurze znajduje się również litografia - portret Thomasa Jeffersona wykonany ręką Kościuszki. Prócz tego są kolorowe kopie portretów córek F.K. Zeltnera, gospodarza domu, w którym Kościuszko mieszkał ostatnie lata swego życia. Prawdziwą faworytką Kościuszki była Emilka Zeltnerówna.

Wygląda na to, że Kościuszko chętnie grał na klawesynie nawet w ostatnich latach życia. Równo rok przed śmiercią tak pisał do generała Franciszka Paszkowskiego:

„Chciej być tak grzecznym przysłać mnie arią na klawikord, włoską albo francuską, nową w najpiękniejszym guście.”

Cytaty pochodzą z książki
Bartłomieja Szyndlera
Tadeusz Kościuszko. 1746 – 1817
Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1991.

POLONEZA CZAS ZACZĄĆ? YES!

Zapraszamy do słuchania.

Polonaise C Major

CopyRights PulsPolonii & MonikaKornel 2005.

*****************************

Artykuł pierwotnie przygotowany do druku w czerwcu 2005 r. został opublikowany dopiero 19 stycznia 2006 r. w przeddzień Wystawy Kosciuszkowskiej "Hero of the Nations" w Parliament House w Sydney. W międzyczasie dopisaliśmy kilka nowych informacji, zatem niniejszym wznawiamy publikację tego ciekawego artykułu.