Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
6 marca 2010
Zakulisowe scenki z filmowania w Jindabyne
oraz zwiastun filmu "Mt Kosciuszko - The Frozen Years"

"GÓRA KOŚCIUSZKI - ZAMARZNIĘTE LATA"

Na planie filmowym

 

Film “Góra Kościuszki-Zamarnięte lata” to mieszanka 21 wieku z 19 wiekiem.
To mieszanka trzech wypraw – wyprawy Strzeleckiego i naszych dwóch – letniej i zimowej.
Przez najbliższe 20 minut postaramy się Wam pokazać jak dobrze bawiliśmy się na planie filmowym, kiedy nakręcaliśmy retrospekcję z 19 wieku.

 

CZĘŚĆ PIERWSZA

 

 

CZĘŚĆ DRUGA

CZĘŚĆ TRZECIA

ZWIASTUN FILMOWY "MT KOSCIUSZKO - FROZEN YEARS"

12 marca 1840 Paweł Edmund Strzelecki wspiął się na „dach Australii” i najwyższą górę Australii nazwał Górą Kościuszki.
Jak się okazało po latach, wybrał najtrudniejsze podejście.
Dzisiaj szlak, którym szedł Strzelecki, nazywany jest „najbardziej stromym podejściem na terenie Australii”
Podejście zaczyna się od wysokości 400m npm i kończy się na 2228….
Czy można nazwać to podejście szlakiem?
Chyba nie…
Nie jest oznakowany… na samym początku trzeba się przeprawić przez rwący strumień… a później trzeba walczyć z naturą…

169 lat po zdobyciu Góry Kościuszki przez Strzeleckiego ,  latem, 21 lutego 2009,  postanowiliśmy wraz z dwoma Amerykanami wspiąć się na szczyt dokładnie tą samą trudną trasą, którą pokonał Strzelecki. 
Udało nam się dotrzeć na szczyt po dwóch dniach.
To nas jednak nie zadowoliło i postanowiliśmy wyruszyć tym szlakiem jeszcze raz, ale z małym wyjątkiem – bo w zimie.
Przygotowania do zimowej wyprawy trwały ponad pół roku.
Przez ten czas dowiedzieliśmy się, że jeszcze nikt w historii Australii nie przeszedł tą trasą w zimie.
Więc byliśmy pierwsi.
Wiedzieliśmy, że będzie trudno, ale nie przewidzieliśmy aż tak zmiennej pogody…

Zapraszam wszystkich na festiwal „Kozzie Fest 2010” miedzy 19-22 Marca, gdzie odbędzie się premiera naszego filmu.
Pamiętaj, 20 Marzec godzina 10:00 - kino w Jindabyne.
Przyjdź i zobacz coś, czego jeszcze nie widziałeś…gwarantuję, że nie pożałujesz….!

 

 

OSCAR KANTOR