Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
18 stycznia 2010
Tom Pelik - zielonooki Romeo
Ernestyna Skurjat-Kozek

Tom Pelik
Zielonooki Tomek Pelik, australijski aktor rodem z Polski, wystąpi w najbliższych dniach (premiera 20 stycznia) w krótkiej sztuce Lecha Mackiewicza pt "Shit Happens". Historia tej produkcji jest prosta - mówi Lech - napisałem ją na zamówienie. Otóż rok temu aktor i reżyser z Melbourne Mathew Crosby poprosił mnie o napisanie krótkiego monodramu do jego programu Teatru Jednego Aktora. Napisałem więc szybko monolog dla faceta, który z miłości decyduje się na pomoc w samobójstwie ciężko chorej kobiety. Czyli eutanazja i miłość. Romeo i Julia "nieco później".

Link do artykułu o festiwalu teatralnym Short & Sweet

Sylwetka Matta - drugiej połowy Romea

Strona internetowa festiwalu

Tom Pelik, którego spotkałem na planie filmowym w zeszłym rolu opowiedział mi o festiwalu "Short& Sweet" i zapytał, czy nie mam jakiejś krótkiej sztuki, do 10 min. - kontynuuje Lech. - Podesłałem mu Shit Happens. Tomek to złożył i "sztuczkę" zakwalifikowano na festiwal. Początkowo nie zamierzałem tego reżyserować (brak czasu), ale Tomek namówił mnie na współpracę. Spodobał mi się też jego pomysł na zagranie tego dwójką aktorów. Reprezentują oni dwie strony osobowości naszego Romea.


Reverse Garbage - thanx for the props and your support.Tom
Rozmawiam teraz z pierwszą połową Romea - Tomkiem. Australia jest dla Tomka domem już od 7 lat. Przybył tutaj z Anglii, gdzie mieszkał przez kilka lat po wyprowadzce z Polski – "ot, emigracja szlakiem dziadów i pradziadów". Tomek ma w swym dorobku wiele ról. Zacznijmy od telewizyjnych: Joanne Lees, Murder in the Outback; All Saints; Home and Away; krótki metraż: Defect i Trust, dwa filmy gdzie grał w języku czeskim obok Gosi Dobrowolskiej (w 'Defect') i obok Lecha Mackiewicza (w 'Trust'). Na ubiegłorocznym festiwalu teatralnym „Short and Sweet” zdobył nagrodę „Best Indepedent Theatre Award” sztuką ‘Chocolate Face’, napisaną na podstawie jego własnego pomysłu i w której zagrał główną postać Wiktora. Dodajmy, że Wiktor wystawia swój związek z Kelly (Kristy Best) na najtrudniejszą próbę z tego powodu, że nie jest w stanie dostrzegać zmiany kolorów i tym samym reakcji ludzi, co w oczach Kelly jest po prostu rasizmem.

W tym roku Tom chciał wrócić na festiwal teatralny z materiałem, który stawia poprzeczkę jeszcze wyżej. Chce również spróbować swoich sił jako reżyser (będzie to jego debiut). Lech Mackiewicz dostarczył mu wspaniałą krótką sztukę, która idealnie nadawała się do tego festiwalu. Scenariusz wręcz kusił do reżyserowania i do grania; Lech zgodził się, aby jego sztukę wyreżyserować wspólnie, no i powierzyć Tomkowi rolę głównej postaci (Romea), a właściwie połowy tej postaci – bo drugą połówkę gra Matt Driller.

Najkrótszy opis sztuki jest taki: 'In the world saturated with judgement Romeo awaits his turn. But can love be judged?' Dla Tomka punktem wyjścia była tu wizja G. Orwella, który w swoim '1984' przewiduje 'monomyśl' czy też 'monokulturę', gdzie pomimo małych różnic nie jesteśmy w stanie - w sposób krytyczny - wyrazić naszej opinii. Pałeczka 'władzy' jest w rękach twórców opinii publicznej. I właśnie Romeo stawia im czoła.


Tomkowe początki aktorstwa. Zainspirował go polski teatr. O tym, by zostać aktorem marzył już jako małe dziecko. Kiedyś z powodu choroby głównego aktora – żeby małym widzom dać zadośćuczynienie - teatr zorganizował dzieciom wyprawę za kulisy. Po krótkiej chwili aktorzy zniknęli, po czym pojawili się między nami jako znane postacie Tytusa, Romka i Atomka. I tak zaczęła się Tomkowa przygoda najpierw z teatrem, potem z filmem, a ta przygoda w ciągu kolejnych lat przekształciła się w pasję i zawód. I tak po wielu latach podróżowania, po wielu kursach i warsztatach oraz Open Program w NIDA Tomek zapuścił korzenie w Australii.

Jak Tomek ocenia australijskie kino i teatr? Mówi, że to temat-rzeka. Większość twórców uważa, że łatwiej im się wyrazić poprzez swoją sztukę (i utrzymać rodzinę!) w Europie lub Ameryce. Zdaniem Tomka, to nie do końca prawda - byłoby wspaniale gdyby twórcy i sympatycy kinomatografii i teatru australijskiego dostali większe wsparcie legislacyjne i polityczne. „Cieszę się i jestem dumny, że jestem jednym z tworców w kraju, gdzie pasja i talent do tworzenia są naprawdę ogromne” – mowi Tomek.


Lech Mackiewicz (stoi - po prawej) w czasie próby z Tomkiem i Mattem

Pytam, co jest najtrudniejsze w pracy aktora. Tomkowym problemem nr 1 jest obecnie udział w próbach ze złamanym nadgarstkiem (dwa tygodnie temu spadł z galopującego konia). Poza tym trudne jest w pracy aktora to, że się płynie pod prąd. „Czasem masz ochotę odpocząć, ale jednocześnie wiesz, że jeśli się zatrzymasz, to wylądujesz w punkcie wyjścia...poniekąd jest to tzw ‘blessing in disguise’, ponieważ jesteś w pełni świadom tego, w jakim miejscu się znadujesz, zarówno w sensie dosłownym jak i metaforycznym.

Hobby. W pojęciu Tomka hobby to chyba okoliczności, w których można nabawić się kontuzji : jazda konna, surfing, mountain biking, motorcycles (off and on road). Trochę bardziej bezpieczne hobbies to oczywiście teatr, film i książki (w tym comic books).

O Tomku na internecie

Tom. Issues of racism, identity and love in the urban landscape