Ojciec polityki wielokuturowości w Australii, członek Pontyfikalnej Akademii Nauk Społecznych, najwybitniejszy Polak XX wieku mieszkający na Antypodach zmarł wczoraj w Kanberze w wieku 89 lat. Były premier Malcolm Frazer przypomniał wczoraj w swoim wspomnieniu o zmarłym, że Zubrzycki wierzył z wielkim przekonaniem, iż każdy człowiek powinien być traktowany równo, a bycie dobrym Australijczykiem nie musi oznaczać zerwania więzów z krajem swojego pochodzenia.
Nigdy nie miałem okazji spotkać się z profesorem, o którym tak dużo słyszałem, którego tylu wywiadów i wypowiedzi radiowych słuchałem, a dzieki któremu stworzono takie warunki emigracyjne, że wielu z nas mogło znaleźć wygodną przystań na ziemii australijskiej. Niewątpliwie, każdy z nas ma w stosunku do Niego pewien dług wdzięczności.
Zamiast przeniesionego z Kanady słowa "multiculturalism", Zubrzycki zaproponował używanie zwrotu "our developing nationhood", jako bardziej odpowiedniego dla tutejszych warunków. I to dzieki tej intelektualnej postawie zmarłego profesora my Polacy możemy czuć się tu, a przynajmniej powinniśmy czuć się jako pełnowartościowi twórcy młodego narodu australijskiego, a nie jako jedna z ponad 100 niewygodnych dla Anglosasów grup etnicznych.
Śmierć prof. Zubrzyckiego została zauważona w australijskich mediach. Większą część dzisiejszego programu polskiej sekcji Radia SBS poświęcono wspomnieniom o Jerzym Zubrzyckim.
Oto linki do niektórych artykułów o zmarłym wczoraj profesorze i archiwalnych wywiadów z nim:
The Australian: Death of a leader of cultural revolution Jerzy Zubrzycki
Radio National: The Wisdom Interview
onet.pl: chat z prof. Jerzym Zubrzyckim
Świat Polonii: Ad moltus annos
Gazeta Wyborcza: Kościół za mało służebny
|