| Arkadiusz Buczek, organizator Miedzynarodowego Festiwalu Didgeridoo w Zakopanem, produkuje polskie didgeridoo. Pisze o tym na swojej stronie internetowej.
www.didgeridoo.pl
JAK POWSTAJĄ NASZE YIDAKI
Na didgeridoo wybieramy twarde gatunki drzew. Do najlepszych należą: akacja, leszczyna, jawor, jesion, mają świetny, czysty rezonans, inne miękkie: olcha, topola, wszelkie owocowe itp. również się nadają, ich ddźęk jest głębszy.
Rezonans australijskiego eukaliptusa w zasadzie nie różni się od naszych polskich drzew. Poza ideologicznym znaczeniem tak naprawde nie ma innego, wpływającego na wybór drzewa na didge. Przede wszystkim liczy się wykonanie, tzn. odpowiednie zachowanie proporcji w wymiarach oraz zastosowanie pewnych metod ulepszających rezonans instrumentu.
Jeżeli jakiś didge gra gorzej, słabo rezonuje trzeba poszukać przyczyny w wykonaniu a nie rodzaju drewna!
Wystarczy że didge jest nieodpowiednio sklejony, albo gdzieś pęknięty i już sporo traci na swym brzmieniu. Dlatego uwage skupiamy na takich czynnościach jak klejenie itp.
Miałem do czynienia z wieloma instrumentami zarówno z eukaliptusa jak i z rodzimych drzew, dlatego śmiało mogę stwierdzić:
"że nieprawdą jest iż jedynym dobrym drewnem na didge jest eukaliptus".
www.didgeridoo.pl
U Arkadiusza Buczka talenty muzyczne posiadają najwyraźniej wszyscy członkowie rodziny... |
| 
