Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
9 lutego 2018
Echa "Australia Day" w Sydney
Marianna Łacek, OAM, foto B. Łacek

Zaproszenie od Pani Premier Berejiklian przyszło niespodziewanie. Tak więc odpowiednio ubrani, z oficjalnym zaproszeniem w ręku oraz z wymaganym ID dokumentem, zjawiliśmy się o wskazanej porze w samym centrum Blacktown. Bowman Hall to społeczno kulturalny ośrodek, którego właścicielem jest Rada Miejska Blacktown. Po dokonaniu formalności związanych z identyfikacją zaproszeń, zatrzymaliśmy się na chwilę w foyer podziwiając wielonarodowościową i wielokulturową publiczność. Z prawdziwą przyjemnością dostrzegliśmy wśród gości dwójkę Polaków. Byli to pan Adam Biziuk, Prezes Polskiego Klubu Chopin Park w Plumpton oraz jego małżonka, pani Barbara Biziuk, pracująca w Polskim Domu Opieki w Marayong. Już wspólnie udaliśmy się na piętro do przestronnej sali, która bez trudu mogłaby pomieścić kilkaset osób.

Tym razem zaproszonych gości było nie więcej niż 100 osób. Poproszono nas o zajęcie miejsc dookoła rozległego parkietu. Ze sceny dobiegała łagodna muzyka. Grał jeden z lokalnych zespołów. Kelnerzy zaczęli roznosić przeróżne napoje. Pojawiły się tace z wielorakimi smakołykami, jakich nie powstdziłaby sie najwykwintniejsza restauracja...

Za chwilę, w otoczeniu grupy polityków weszła na salę Premier NSW, pani Gladys Berejiklian. Oficjalnego powitania zacnego gościa oraz wszystkich zebranych dokonał burmistrz Blacktown, pan Stephen Bali. Poproszono o odśpiewnie Hymnu Australii. Z satysfakcją trzeba przyznać, że śpiewali prawie wszyscy - tak politycy jak i zaproszeni goście.

Część artystyczną przygotował i przedstawił zespół aborygeński. Były pieśni przy akompaniamencie gitary oraz wykonany przy dźwiękach tradycyjnych aborygeńskich instrumentów ekspresyjny taniec, przedstawiający polowanie na kangura. Ogólną wesołość wywołało dwoje polityków, poproszonych o dołączenie się do występów. Mieli tańczyć- grać rolę kangura.

Pani Premier dała się poznać jako osoba bezpośrednia i niepretensjonalna. Swoim wystąpieniem zyskała sobie niekłamany aplauz publiczności. Powiedziała między innymi, że bez względu na to jak głęboko w przeszłość Australii sięgają nasze osobiste historie, wszyscy mamy pełne prawo do celebrownia dziejszego wspólnego święta i to właśnie czynimy. Celebrujemy Australię jaką ona jest dzisiaj, pamiętając oczywiście o naszej przeszłości.

Pani Premier przedstawiła dwoje przybyłych z nią oficjalnych gości – światowej sławy fizyczkę, prof. Michelle Simmons, która otrzymała zaszczytczne wyróżnienie ‘2018 Australian of the Year Award’ oraz koordynatora nauczania matematyki w pobliskiej szkole, Cherrybrook Technology High School – Eddie Wood, który został tegorocznym ‘Australia’s Local Hero for 2018’. Co warte podkreślenia, rodzice Eddie’go wyemigrowali w latach 70. z Malezji, i osiedlili się w Sydney, aby dać swojemu dziecku lepsze możliwości edukacji.

Pani Premier z dumą podkreśliła, ze nasi australijscy bohaterowie, to obydwoje mieszkańcy NSW, a ściślej mówiąc północno zachodniego regionu Sydnejskiej Metropolii. Regionu, który obecnie najszybciej się rozwija pod względem ludnościowym, gospodarczym, kulturowym i edukacyjnym. Wystarczy tylko wspomnieć 13 nowych szkół, które zostały tutaj wybudowane, albo podległy całkowitej przebudowie, aby dać możliwość edukacji dzieciom z rodzin, które osiedliły się w tych dzielnicach Sydney. Tutaj działa cieszący się coraz większym rozgłosem Western Sydney University...






Po zakończeniu części oficjalnej, Panią Premier otoczyli zaproszeni przez nią goście. Dla tych, którym nie zabrakło odwagi do rozmowy, znalazła chwilę czasu oraz kilka miłych słów. W krótkiej rozmowie z nami, z prawdziwym zainteresowaniem pytała o sydnejskich Polaków, o młodzież drugiego i trzeciego pokolenia, która zapisuje się do szkół języka polskiego. Spodobała jej się idea Zrzeszenia Polskich Nauczycieli, organizacji, która skupia nie tylko nauczycieli uczących języka polskiego, ale także australijskich nauczycieli o polskim rodowodzie.

Po przeszło dwu godzinach Pani Premier Gladys Berejiklian odjechała do dalszych swoich oficjalnych zajęć. Nie oznaczało to jednak końca przyjęcia. Na scenie znowu pojawił się zespół muzyczny. Kelnerzy wykonywali kolejne rundy z napojami i frykasami wielokulturowej kuchni. Była możliwość nawiązania kontaktu z poznanymi ciekawymi ludźmi oraz rozmowy z lokalnymi osobistościami.

Niezwykle sympatyczną i pozytywnie nastawioną do Polaków osobą jest burmistrz Blacktown, pan Sephen Bali. Okazało się, że zna on dobrze i bardzo ceni pana Adama Biziuka. Gościł już w Klubie Polonia i wybiera się tam powtórnie. Bardzo pozytywnie wyrażał się także o działalności Polskiego Domu Opieki w Marayong, w którym także pracuje pani Basia Biziuk... Tego typu znajomości należy cenić i kultywować. Tak, jak robi to Pan Adam.

Sala powoli pustoszała. I my także pożegnaliśmy naszych przemiłych kompanów, państwa Adama i Basię Biziuków, z którymi na to świąteczne popołudnie zetknął nas szczęśliwy los. Mam nadzieję, a właściwie przekonana jestem, że wspólnie byliśmy w stanie godnie zaprezentować tutejszą polską społeczność. Zarówno Państwo Biziukowie, jak i my zostaliśmy wyróżnieni tymi zaproszeniami dzięki naszej bezintersownej pracy dla polskiej grupy społecznej.

Marianna Łacek OAM