Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
3 lutego 2018
Kościuszkowskie memento (Kościuszce z okazji urodzin)
Teresa Kozłowska
KOŚCIUSZKOWSKIE MEMENTO

Kościuszko jako chłopiec

Szaro, buro, wiatr i gruda, luty chrzęści pod butami.
Stary stróż kuśtyka w bramie, dym się snuje nad dachami.
I aż dziw człowieka bierze, że gdzieś wiosna już rozkwita.
U nas czwarty dzień lutego zawsze chłodem wszystkich wita!

Jaki sens się rodzić w lutym?- pytam siebie, ścieląc łóżko.
Ja, to ja! Ech! Mniejsza o mnie! Ale czemuż T. Kościuszko?
Wszak mróz ściskał - tak jak dzisiaj- ziemię, serca i umysły.
I choć zimne dni minęły, wraże rosły już zamysły.

Przyjść na świat w niepewnych czasach - to dopiero jest wyzwanie!
Widzieć zło, prywatę, butę, co są głuche na wołanie
Światłych mężów, którzy z mocą ducha Polski wykuwali,
By kształt nadać młodym – gniewnym, nieugiętym jak ze stali.

Wśród nich Ty – niezłomny rycerz! Cnót, wolności, praw obrońca!
Dałeś przykład, jak miłować i być wiernym aż do końca.
Wszak nieważne, czy Ludwika, czy też Polska twym kochaniem.
Dwie miłości w sercu jednym, serce w chłopskiej zaś sukmanie.

Myśl i czyn twój, jak druh z druhem, zawsze szły tą samą drogą,
Były w sosnowickim parku, były hen, pod Saratogą.
Bo wierzyłeś w proste prawdy, żeśmy wszyscy równi, wolni
I by Polskę móc zachować, życie dać jesteśmy zdolni.

Czekać długie lata przyszło, aż Ojczyzna wstała z martwych.
Przy stoliku inni gracze dzisiaj odkrywają karty.
A ja w wirze spraw codziennych, gdy znajduję chwilkę jaką,
Myślę sobie, że Kościuszko pieśń zaśpiewałby nam taką:

Ech! Nieważne są zaszczyty i ordery, i salony,
Notowania u elity, rauty, fajfy, górne tony!
Funta kłaków nie są warte stanowiska w korporacji,
Gdy brakuje myśli czystej, Polski i jej stanu racji!

Marna przyszłość dla narodu, który skrzydła chwały zwija,
A marzenia o wolności toastami dziś zapija.
Gdy rozmienia ojców prawdy - w pojedynkę bądź pospołu-
I potulnie czeka w kącie, aż mu rzucą kość ze stołu.

Hej! Rodacy! Zbudźcie ducha! Myśl zestrzelcie w jedną całość!
Wszak nadciąga zawierucha poddać próbie serca stałość!
Stańcie murem! Odpór dajcie złym knowaniom tego świata,
Bo niezgoda naród strąci w niebyt dziejów znów na lata!

Pomóż, Boże, nam szanować tych, co byli, są i będą
I do raju wrót poprowadź pod niebiańską swą komendą.
A gdy każdy z nas tam stanie, niechaj prawdę jedną wyzna,
Żeś był zawsze z nami, Panie, i był honor i Ojczyzna!!!

TERESA KOZŁOWSKA Z LUBLINA

Teresa Kozłowska, wiersz nadesłany w ub. roku na Miedzynarodowy Konkurs Kosciuszko Bicentenary.