Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
3 stycznia 2018
"Skargi na polski rząd to szczyt hipokryzji"
czytamy w amerykańskiej prasie
„Hiperboliczne skargi na „anty-pluralistyczny” rząd w Warszawie są szczytem hipokryzji” – pisze konserwatywny amerykański portal „National Review”. Zamieścił on obszerny artykuł pt. „Polska odmawia trzymania się scenariusza eurokratów”.Autor Michael Brendan Dougherty opisuje m.in. jedno z wystąpień europosła PiS Ryszarda Legutki, w którym polityk mówił w Parlamencie Europejskim o „bezprecedensowej obsesji” wobec Polski wśród eurokratów, którzy jednocześnie „przymknęli oko na to, co stało się w Katalonii w zeszłym roku”.

Autor deklaruje sympatię z poglądami Legutki w kontekście uruchomienia przez Komisję Europejską artykułu 7 traktatu unijnego. Zwraca uwagę, że UE zdecydowała się na to po raz pierwszy, i przypomina, iż nie sięgnięto po to wobec Węgier mimo zastrzeżeń do węgierskich reform. Nie podjęto też żadnych konkretnych działań wobec kandydującej do UE Turcji, „mimo o wiele bardziej niepokojącego schodzenia przez reżim (Recepa Tayyipa) Erdogana w autorytaryzm”.

Część artykułu jest poświęcona sprawie przyjmowania uchodźców. Autor zwraca uwagę na forsowane przez UE rozwiązanie kwotowe i pisze m.in., że zaproszenie przez kanclerz Niemiec w 2015 roku ponad miliona migrantów i uchodźców, a także działania kilku innych europejskich rządów podczas kryzysu migracyjnego „naruszały porozumienia z Dublina, do których przystąpiły państwa członkowskie”.

W tekście wyraża się też opinię, że żaden z rządów państw Grupy Wyszehradzkiej nie pozostałby długo u władzy, gdyby zaakceptował kwoty uchodźców. Przypomniano sondaż z 2017 roku, w którym ponad 70 proc. Polaków zgodziło się z tym, że „powinno się powstrzymać dalszą migrację z krajów głównie muzułmańskich”, a tylko 9 proc. było przeciwnego zdania.

Autor zwraca uwagę na podjętą przez rząd PiS reformę sądownictwa i pisze, że „wcześniej polskie sądy były zarządzane jak średniowieczna gildia”, w której sędziowie nominowali swoich następców. Pisze, że realizując wyborczą obietnicę, PiS wprowadza „agresywne reformy”, zapewniające większą demokratyczną kontrolę nad sądownictwem.

Dougherty polemizuje też z wyrażanymi przez Anne Applebaum opiniami na temat rządów PiS, takimi jak „nielegalne rozmontowywanie konstytucji”. Przypomina m.in. sprawę powołania sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez Platformę Obywatelską, sprawę tygodnika „Wprost”. Pyta retorycznie, „gdzie była Unia Europejska, kiedy poprzedni polski rząd obsadzał TK, naruszając podział władzy, nagradzając kolesi i atakując polską prasę”, i pisze, że „oczywiście nigdzie, ponieważ tamten polski rząd był służalczy, zwłaszcza gdy chodziło o przywództwo Brukseli i Niemiec w Europie”.

PAP, niezalezna.pl