Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
20 sierpnia 2016
O Światowym Kongresie Polonistów w Katowicach
Marianna Łacek. Zdjęcia Bronisław Łacek & Archiwum Kongresu

Na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach odbył się w dniach 22 – 25 czerwca br. VI Światowy Kongres Polonistów. Głównym celem Kongresów jest wymiana doświadczeń naukowych i dydaktycznych pomiędzy polonistami w kraju i poza jego granicami. Inaguracją Kongresów było spotkanie, które miało miejsce w Warszawie w r. 1998. Zostało ono zorganizowane przez Komitet Nauki o Literaturze Polskiej PAN, wspólnie z Uniwersytetem Warszawskim. Spotkaniu nadano tytuł Pierwszego Kongresu Polonistyki Zagranicznej. Wiodącym tematem tamtego Kongresu i następnych dwu (Uniwesytet Gdański 2001r., Uniwersytet im A. Mickiewicza w Poznaniu 2006 r.) była ‘ Literatura, kultura i język polski w kontekstach i kontaktach światowych.’

IV Kongres Polonistyczny, który odbył się w Krakowie w r. 2008 obradował pod hasłem ‘Polonistyka bez granic.’ Tematem V Kongresu, którego organizatorem był w r. 2012 Uniwersytet w Opolu była ‘Polonistyka wobec wyzwań współczesności’. Tam powstała także koncepcja połączenia Polonistyki krajowej i zagranicznej – jest jedna Polonistyka, podkreślono. Tam też podjęto decyzję o przyjęciu nazwy ‘Światowy Kongres Polonistów’, który integrując polonistów krajowych i zagranicznych odbywałby się cyklicznie w różnych ośrodkach naukowych.

Tak więc VI Światowy Kongres Polonistów był pierwszym w pełni wykokorzystującym zaakceptowaną nazwę. Odbył się pod hasłem; ‘Polonistyka bez granic na początku XXI wieku.’ Organizatorem był Uniwersytet Śląski wspólnie z Polską Akademią Nauk. Patronat nad Kongresem przyjął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda

W skład Honorowego Komitetu Organizacyjnego weszły następujące osoby:
Rektor Uniw. Śląskiego, Jego Eminencja prof. Wiesław Banyś, który jest jednocześnie przewodniczącym Konferencji Rektorów Akademickich wszystkich Wyższych Uczelni; Minister Kultury – prof. Piotr Gliński; Minister Spraw Zagranicznych – Witold Waszczykowski; Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego – Jaroasław Gowin; oraz wiele innych znakomitości polskiej nauki.

Kongres rozpoczął się niezwykle podniosłą uroczystością nadania doktoratu Honoris Causa, Francuzce polskiego pochodzenia, prof. Marii Delaperriere. Rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Wiesław Banyś po dokonaniu oficjalnego otwarcia Kongresu wygłosił prelekcję na temat roli nauk humanistycznych w rozwoju społeczeństw. Uroczystość otwarcia miała miejsce w reprezentacyjnej auli Wydziału Prawa Uniwersytetu. Tam też każdego dnia odbywały się ogólne wykłady plenarne. Większość zajęć zorganizowano w sekcjach, w formie paneli dyskusyjnych.




Oprócz zagadnień ściśle naukowych – takich jak przemiany językowe w kraju i zagranicą, dokonania naukowe polonistów krajowych i zagranicznych, badania polonistyczne z dziedziny języka, kultury oraz literatury tak krajowej jak i zagranicznej, dyskutowane były także sprawy edukacji polonistycznej. Między innymi dydaktyka wielojęzyczności, nowe media i wykorzystanie ich np w nauczaniu na odległość, szczególnie istotne w nauczaniu polonijnym w krajach takich jak Australia. Pokonywanie barier kulturowych w nauczaniu języka. Techniki efektywnego nauczania . Rekrutacja lektorów. Certyfikacja języka polskiego. Promocja Polski w świecie. Podręczniki i inne materiały do nauczania języka polskiego. Letnie i zimowe kursy języka polskiego. Potrzeby osób uczących się języka polskiego – dzieci, młodzieży i dorosłych. Polonijne szkoły społeczne. Nauczanie języka polskiego jako obcego (tu osobne tematy dla polonistyk na świecie, lektoratów języka polskiego oraz nauczania języka polskiego jako obcego w Polsce).

Wśród blisko 300 uczestników Kongresu reprezentowane były wszystkie wydziały polonistyki tak polskich jak i europejskich uniwersytetów. Byli także przedstawiciele obu Ameryk i Azji między innymi Japonii, Korei, Indonezji oraz Chin, gdzie właśnie zakończyły się Dni Kultury Polskiej. Reprezentowana była także Australia.

Było nas dwoje. Pojechaliśmy z mężem jako przedstawiciele Zrzeszenia Polskich Nauczycieli (Polish Teachers Association) – organizacji skupiającej polskich nauczycieli w Australii. Otrzymaliśmy na Kongres imienne zaproszenia z propozycją wygłoszenia prelekcji. Prawdopodobnie było to wynikiem publikacji, jaka ukazała się w periodyku Uniwersytetu Śląskiego ‘POSTSCRIPTUM’. Umieszczono tam artykuł mojego autorstwa na temat polskiego szkolnictwa w Australii. Artykuł zyskał sobie pochlebną opinię recenzentów, wśród których byli także organizatorzy Kongresu.




Uczestniczyliśmy w piętnastu sesjach, w czasie których prezentowanych było wiele tematów. Każdy inny. Wszystkie niezwykle ciekawe i kształcące. Uczestnictwo w prelekcjach było niezmiernie ważnym i pochłaniającym największą ilość czasu aspektem Kongresu. Nasza rola nie ograniczyła się jednak tylko do tego. Braliśmy aktywny udział w dyskusjach w obrębie poszczególnych sesji. Duże zainteresowanie ekspertów językowych wzbudziły nasze uwagi oraz komentarze wypowiadane z perspektywy Polaków mieszkających od blisko pół wieku w Australii, którzy w dodatku są nauczycielami języka oraz rodzicami dorosłych już, dwujęzycznych dzieci. Wypowiadaliśmy się również na temat literatury związanej z Polską – tak polsko- jak i anglojęzycznej, która tworzona jest w Australii; na temat dwujęzycznego wychowania i jaką rolę ma tu do spełnienia rodzina a także polonijne środowisko. Jakie wymagania należałoby postawić szkole.

Głównym jednak powodem uczestnictwa w Kongresie było wygłoszenie dwu prelekcji, o co zostałam poproszona. Jedna z prelekcji dotyczyła roli szkół sobotnich w utrzymaniu polskości w Australii, druga natomiast była z dziedziny metodyki nauczania. Przedstawiłam rolę nauczyciela w motywowaniu dzieci i młodzieży do uczenia się języka polskiego. Tę prelekcę oparłam nie tylko na własnym doświadczeniu, ale także i na fachowej literaturze. Starałam się mówić ciekawie i przekonywująco, popierając swoje wypowiedzi interesująco dobranym materiałem wizualnym (power point).

Rezultat przeszedł moje oczekiwania. Wśród kilkudziesięciu słuchaczy było wielu znanych polonistów, przedstawicieli świata nauki, byli też nauczyciele akademiccy, kształcący przyszłych nauczycieli. Na prośbę uczestników, otrzymałam podwójny czas aby całkowicie wyczerpać swoją prelekcję. Na zakończenie spotkałam się z długim, spontanicznym aplauzem zebranych. Liczne pytania i komentarze kontynuowane były w kuluarach podczas przerwy na posiłek. Od organizatorów otrzymałam propozycję napisania na ten temat artykułu, który będzie zamieszczony w pokongresowym wydawnictwie.

Jedno popołudnie obrad Kongresu poświęcone było spotkaniu z przedstawicielami świata polityki. Udział w tej sesji wzięlo 10 polityków: Danuta Czarnecka, dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego,
dr Krzysztof Strzałka, zastępca dyrektora Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej Ministerstwa Spraw Zagranicznych,
Joanna Kozińska-Frybes, zastępca dyrektora Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych,
Anna Wotlińska, naczelnik Wydziału Edukacji Kulturalnej, Departament Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
Grzegorz Chorąży, zastępca dyrektora Departamentu Strategii i Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Edukacji Narodowej,
dr Bogusław Szymański, dyrektor Biura Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej,
Beata Pietrzyk, naczelnik wydziału w Departamencie Strategii i Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Edukacji Narodowej,
Romuald Łanczkowski, dyrektor Biura Polonijnego Senatu RP;
Roland Chojnacki, dyrektor Instytutu Polskiego, New Delhi, Indie;
Maciej Duszyński, II sekretarz Ambasady RP w Dżakarcie, Indonezja.




Najpierw politycy przedstawili na jaką pomoc można liczyć z poszczególnych Departamentów, a następnie poproszono zebranych o pytania i sugestie. Kilka osób spośród 300 uczestników zabrało głos. Między innymi i ja. Przedstawiłam specyfikę Australii, a więc:
• Nieliczną aktualnie imigrację – uczenie języka musi się koncentrować na 2. i 3. pokoleniu, często z małżeństw mieszanych
• Odległości, rozproszone osiedlenie Polaków – trudności w dotarciu do polskiej szkoły
• Sobotnie zajęcia sportowe, często obowiązkowe, które kolidują z lekcjami polskiego
• Odwrócone pory roku utrudniają, a często nawet uniemożliwiają zarówno młodzieży, jak i nauczycielom udział w wakacyjnych kursach językowych i obozach w Polsce
• Koszt przelotu do Polski jest wielokrotnie wyższy niż z innych krajów
• Wysokie wymagania Departamentu Edukacji, jeśli chodzi o zatrudnianie nauczycieli j. polskiego w szkołach średnich – trudności w uzyskaniu uznania polskich kwalifikacji nauczycielskich.

I tutaj się muszę pochwalić, że jako jedyna, spośród wszystkich dyskutantów otrzymałam brawa całej 300- osobowej widowni i siedzących na podium polityków oraz organizatorów. Wiele osób podeszło do mnie po zakończeniu, dając swoje wizytówki, aby się z nimi bezpośrednio kontaktować.

W czasie Kongresu organizatorzy zadbali nie tylko o stronę naukową, ale także o to, by uczestnicy ciekawie i z pożytkiem spędzili wieczory. Dwa zarezerwowane dla uczestników hotele znajdowały się w pobliżu nowoczesnego budynku Wydziału Prawa, gdzie odbywały się wszystkie sesje Kongresu oraz serwowane były posiłki w przerwach. W odległości 5 – 7 min. zlokalizowane było doskonale urządzone i wyposażone Muzeum Śląskie, które stanowi kopalnię wiedzy o całym regionie Wyżyny Śląskiej, łącznie z przylegającymi Beskidami.

Podziw zarówno uczestniczących w koncertach melomanów jak też i zwiedzających turystów wzbudził gmach Filharmonii. Tam mieści się Wielka Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia i Telewizji. Główna sala koncertowa należy podobno do najlepszych w Europie. Ma idealną akustykę. Muzyczne sławy świata i dyrygenci orkiestr na kilka lat do przodu rezerwują datę ewentualnych występów w Śląskiej Filharmonii.

Katowice, to nie jest obecnie miasto, jakie znamy z niedawnej jeszcze autopsji, z literatury i z filmów. Szyb nieczynnej od kilku lat kopalni służy już tylko jako atrakcja turystyczna. Można wspiąć się na szczyt, aby pooglądać panoramę. Piękny, największy w Europie Park Śląski z górującym Planetarium, kolejką linową, ogrodem zoologicznym, z wypożyczalnią rowerów (1 zł. za godzinę) z wieloma atrakcjami dla różnych grup wiekowych, przyciąga rzesze.

Ostatniego wieczoru zaproszeni zostaliśmy do Teatru Wyspiańskiego na galowy występ ‘Śląska’. Władze miasta zorganizowały dla uczestników Kongresu przedstawienie zamknięte. Cały Zespół – kilkadziesiąt par, urocze dziewczęta i chłopcy tańczyli i śpiewali dla nas. Było to niesamowite przeżycie. Dwugodzinny koncert (z przerwą) a potem do póżnych godzin bankiet w foyer . Przypomniały mi się występy ‘Śląska’ w Sydney, w połowie lat 70. ubiegłego wieku. Odnosiłam wrażenie, że czas cofnął się o 40 lat. Taka sama urocza polska młodzież, takie same stroje, tańce pełne werwy i pieśni jedne poważne, inne żartobliwe. To była prawdziwa uczta dla ducha.

Zakończenie Kongresu miało miejsce w sobotę, 25 czerwca w późnych godzinach popołudniowych. Wybrano wówczas następcę – organizatora kolejnego Kongresu. Za 4 lata, czyli w roku 2020 organizatorem VII Światowego Kongresu Polonistów będzie Uniwersytet Wrocławski. Już otrzymaliśmy zaproszenie do uczestnictwa.

Marianna Łacek
uczestniczka VI Światowego Kongresu Polonistów