Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
23 marca 2015
Strzelecki - na rzecz głodującej Irlandii
Marysia Thiele

Od Redakcji: W Irlandii rozpoczął się Festiwal Polsko-Irlandzki, którego kulminacją będzie 29 marca br. odsłonięcie tablicy upamiętniającej zasługi Pawła Edmunda Strzeleckiego w niesieniu pomocy humanitarnej w czasie Wielkiego Głodu. Naszą redakcję oraz organizację Kosciuszko Heritage Inc. reprezentuje w Dublinie nasz bliski współpracownik redaktor Marysia Thiele z Adelaide. Przebywa tam juz od kilku dni, czekamy na pierwsze relacje, a tymczasem publikujemy jej artykuł przygotowany krótko przed odlotem.

Losy katolickiej Irlandii są tragiczne. Kraj ten zniewolony przez protestancką Anglię stał się kolonią, której rdzenna ludność została pozbawiona praw posiadania, oraz nabywania gruntów uprawnych. W latach 1649 do 1653 Anglicy masowo konfiskowali farmy Irlandyczyków, sprowadzając ich do roli „najemców” we własnym kraju i na własnej ziemi. Protestańci usadowili się w Zielonej Irlandii tworząc ogromne latyfundia i zbierając bogate plony z żyznej ziemi. Irlandczycy zostali sprowadzeni do pozycji chłopów pańszczyźnianych, odpracowujących na rzecz nowych właścicieli ziemskich komorne za mieszkanie i podatek za dzierżawienie poletek, na których mogli uprawiać tylko ziemniaki. Podczas gdy Anglicy bogacili się na irlandzkiej ziemi, Irlandczycy popadali w coraz większą nędzę, wyniszczani wyrobniczą pracą na polach magnatów ziemskich.

Ci Irlandczycy, którzy byli niewypłacalni wobec właściciela gruntów na których żyli, musili opuścić swoje domy i przenieść się do tak zwanych Domów Pracy. Żyli tu chorzy ludzie z rodzinami, którzy nie mieli sił pracować na polach magnackich. Domy Pracy były przeludnione, pozbawione podstawowych wymogów higienicznych, zawszawione i brudne. Między latami 1798 a 1800 Wielka Brytania przejęła całkowitą kontrolę nad Irlandią, prowadząc polityke anglikanizacji, tępiąc katolicyzm wymyślnymi metodami, popartymi coraz bardziej drakońskimi prawami, wprowadzanymi przez angielski parlament.

Sytuacja Irlandczyków nie była znana szerszym rzeszom społeczeństwa angielskiego aż do roku 1846, kiedy to grzybopodbna zaraza ziemniaczana phytophthora infestans pojawiła na Zielonej Wyspie. Zaatakowała ona plony ziemniaków obracając zdrowe bulwy w śmierdzącą bryję i niszcząc całe plony w ciągu pięciu dni.

Na Irlandczyków spadła klęska głodu, zwana Wielkim Głodem, pociągająca za sobą śmierć głodową, śmierć na skutek tyfusu, dezynterii i innych chorób. W tym samym czasie farmy magnatów w Irlandii hodowały bydło, produkowały nabiał, zboża, jarzyny, owoce, itp. bez intencji niesienia pomocy głodującym Irlandczykom. Nie bacząc na tragędię głodującej rdzennej ludności, właściciele latyfundiów eksportowali produkty żywnościowe pod ekskortą, wzdłuż dróg usianych umierającymi, oraz trupami zmarłych z głodu dzieci, kobiet, starców i mężczyzn irlandzkich.

Zagłady Irlandczyków na tak wielką skalę nie dało się ukryć, a tragedia niewinnych ludzi znalazła szerokie odbicie w angielskiej prasie, zalewającej krytyką niewolnicze stosunki w Irlandii, otwierając oczy dominującej klasy Anglików na bezprawie panujące pod bokiem Rządu Jej Królewskiej Mości. W dobie angielskiej rewolucji przemysłowej, Irlandia tkwiła w systemie praw średniowiecznych. Śmierć głodowa setek tysięcy Irlandczyków wstrząsnęła światem.

W Anglii, Stowarzyszenie Przyjaciół głodującej Irlandii i Szkocji zainicjowało wielką akcję pomocy otwierając darmowe garkuchnie, zmniejszając tym rozmiary tragedii. Dary pieniężne i materialne napływały z całego świata. Kwakrzy zebrali ogromną sumę 470 000 funtów, Brytyjski Komitet Pomocy dla głodującej irlandii i Szkocji zebrał ponad 240 000 funtów. John Bright, angielski parlamentarzysta i kwakier, szczególnie był poruszony nieludzkim traktowaniem Irlandczyków przez Anglię. Przygotowywał on projekt praw Irlandczyków, wg których mieliby oni prawo nabywania i posiadania własnych farm, oraz projekt zniesienia odrabiania pańszczyzny na rzecz latyfundiów.

W roku 1846 ochotnicy z Anglii ruszyli na pomoc głodującym Irlandczykom. W styczniu 1847 roku, Paweł Edmund Strzelecki zgłosił się na ochotnika do udziału w akcji pomocy humanitarnej w Irlandii. W wieku 49 lat Strzelecki posiadał doskonałe zdrowie, świetną kondycję fizyczną, energię, umiejętności jednania ludzi, łatwy kontakt z Irlandyczykami i dobre stosunki z Anglikami. Był doskonałym administratorem i człowiekiem o nieskazitelnej opinii.

Brytyjski Komitet Pomocy głodującej Irlandii i Szkocji powierzył Strzeleckiemu najbardziej dotknięte klęską głodową okręgi w zachodniej Irlandii: hrabstwa Donegal, Sligo i Mayo, położone na bezdrożach i trudno dostępne. Swą pracę na rzecz głodującej Irlandii Paweł Strzelecki rozpoczął objazdem i lustracją powierzonych mu okręgów. To co zobaczył przeszło jego wyobraźnię: „Chyba sam diabeł nie wymyśliłby bardziej niszczycielskiego systemu prawnego, który by tak efektywnie niszczył ten biedny kraj”. [Paweł Edmund Strzelecki, wrzesień 1849]


Dublin. Pamięci ofiarom głodu. Fot. Marysia Thiele

W brudnych, zawszawionych schroniskach dla ubogich i szpitalach zatłoczonych półnagimi dziećmi oraz dorosłymi, panowała dezynteria, febra i głód. Liczba zmarłych przekraczała możliwości produkowania trumien w całym okręgu. Po polach i drogach snuly się bezdomne rodziny, inni spoczywali wzdłuż drogi wyczerpani chorobami, głodem i zimnem. Miasta zapełniły się chorymi i głodnymi. Rozmiar tragedii był trudny do opisania.

Zimowa pogoda: deszcz ze śniegiem, burze śnieżne, mrozy i trudne warunki życia, pomagały śmierci zbierać bogate plony z tysięcy chorych i wygłodzonych Irlandczyków. Wyczerpująca praca w tych warunkach osłabiła siły i odporność Strzeleckiego. W marcu 1847 roku Strzelecki zachorował na tyfus. Życie mu uratował irlandzki znachor. Choroba nie powstrzymała Strzeleckiego przed dalszą pracą na rzecz Irlandczyków. Wyczerpany chorobą, cierpiący na powikłania po tyfusie, które odczuwał do końca życia, pozostał w Irlandii kontynuując pracę, której sę podjął.

Na czym polegał fenomen Strzeleckiego? Otóż odwrócił on tradycyjny system pomocy rodzinom, zaczynający się od pomocy dorosłym. On rozpoczął od dzieci: zapewnił im ciepłe szkolne klasy, ciepłe ubrania i jeden ciepły posiłek dziennie. Ogromnym osiągnięciem Strzeleckiego było zjednoczenie wysiłków kościoła katolickiego i protestanckiego w celu ratowania wszystkich dzieci bez względu na wyznanie, w wyniku czego kościoły w Irlandii otoczyły opieką lokalne szkoły. Strzelecki nakazał wyposażyć każde dziecko w szkole w mydło, ręcznik i grzebień. Przed jedzeniem dzieci myły ręce i czesały włosy. Uczyły się podstawowych zasad higieny, adoptowały je w rodzinnych domach przyczyniając się do spadku zachorowań na choroby zakaźne.

Osiągnięcia Pawła Edmunda Strzeleckiego spowodowały, że już w czerwcu 1847 roku, Komitet Pomocy mianował hrabiego naczelnym administratorem i koordynatorem akcji pomocy w Irlandii z siedzibą w Dublinie. Teraz Strzelecki zastosował swój rewolucyjny system w całej Irlandii. Rezultaty jego pracy były zaskakująco skuteczne, a system ratowania głodujących Irlandczyków zastosowany przez Strzeleckiego przyniósł nadzwyczajne wyniki: uratowano ponad 200 000 dzieci, a tym samym ich rodziców. Dorośli, wiedząc że ich dzieci się uczą, mają ciepłą odzież i jedzenie, zaczęli organizować swoje życie widząc szanse na przetrwanie i poprawę bytu.

Do Komitetu Pomocy w Londynie napływały listy i sprawozdania pełne uznania, szacunku i zachwytu nad pracami, organizacją i osiągnięciami Pawła Edmunda Strzeleckiego w Irlandii. Zdolności administracyjne i zarządzania stanowiły ogromną część sukcesu Strzeleckiego: wydatki na administrację wyniosły tylko 2% sumy jemu powierzonej. Strzelecki zorganizował rzesze wolontariuszy, jak on, pracujących bez wynagrodzenia. Do Anglii wrócił po wyczerpaniu się funduszy we wrześniu 1848 roku.

Za humanitarną działalność na rzecz głodującej Irlandii, Królowa Wiktoria nominowała Pawła Edmunda Strzeleckiego 21 listopada 1848 roku kawalerem Civil Companion of the Bath. Lata później królowa nadała Strzeleckiemu tytuł lorda - kawalera Orderu św. Michała i św. Jerzego.

Na prośbę Komitetu Pomocy, Sir Paul Edmund Strzelecki powrócił do Irlandii w czerwcu 1849 roku, by z Dublina kierować akcją pomocy ubogim. Angielski Lord dysponował sumą 6,400 funtów na żywność i odzież dla potrzebujących. Tym razem też nie zawiódł. Dla Irlandii na zawsze pozostanie człowiekiem wielkich zdolności, ogromnego serca i skromnych wymagań, stawiającym życie i dobro bliźnich na pierwszym miejscu swych działań i poczynań.


Od tamtych tragicznych dla Irlandii czasów minęło 165 lat. Irlandia nie zapomniała polskiego hrabiego, Sir Pawła Edmunda Strzeleckiego oraz jego humanitarnej postawy wobec chorych i pokrzywdzonych. Australijska Polonia niezmiernie cieszy się z uznania z jakim Paweł Edmund Strzelecki spotyka się ze strony Irlandii. Wszyscy mamy nadzieję, że Paweł Edmund Strzelecki znajdzie takie samo uznanie w miejscu swego urodzenia, tj. w Poznaniu i w całej Polsce.

(Artykuł opracowałam na podstawie DVD wydawnego przez Kościuszko Heritage w 2013 roku, pt. „Akcja Humanitarna P.E.Strzeleckiego w Irlandii.”)

Paweł Edmund Strzelecki urodził się 20 lipca 1797 roku w majątku Głuszyna koło Poznania. W latach 1834-1844 opłynął świat dookoła i przewędrował pieszo tysiące kilometrów. Był odkrywcą, naukowcem, pisarzem, humanistą i filantropem. Osiągnięcia Pawła Edmunda Strzeleckiego, jego praca, oraz humanitaryzm stanowią ponad czasowe i ponad wymiarowe wartości godne naśladowania przez wiele pokoleń żyjących po nim. Sir Paul Edmund Strzelecki zmarł 6 października 1873 roku w Londynie. Zgodnie z jego ostatnią wolą został pochowany na Kensal Green Cemetery. Od roku 1997 roku spoczywa w Poznańskiej Krypcie Zasłużonych Wielkopolan na Wzgórzu św. Wojciecha w Poznaniu.

Marysia Thiele