Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
4 grudnia 2014
Filmy, książki i piosenki o Kościuszce i Strzeleckim
Festiwalowe atrakcje na Darling Harbour

Wsród licznych straganów na Polish Christmas Festival znajdzie się również nasz, Kosciuszko Heritage. Prawdę mówiąc będzie to tylko pół stoiska, bowiem dzielić je będziemy z panią Joanną Hempel, autorką znakomitej, niedawno wydanej powieści Feet of Wax. My też mamy książki do zaoferowania, a oprócz nich filmy na DVD i piosenki na CD. Kiedy tak pakuję nasz towar, uświadamiam sobie jak wielki dorobek udało nam się zgromadzić.Pierwszą naszą publikacją był Program historycznego wydarzenia na Górze Kościuszki w lutym 2007 r. Kosciuszko Music on Mount Kosciuszko. Gwoli historycznej dokładności trzeba powiedzieć, że broszurka ta (zawierająca również artykuły i wiersze), została wydana przez Puls Polonii. Całe zaś wydarzenie na Mt Kosciuszko było zorganizowane wspólnie z prowadzonym przez Uszulę Lang zesołem folklorystycznym Lajkonik oraz orkiestrą The Sydney Windjammers pod batutą Davida Keetley’a.

W kwietniu 2007 r. mielismy już pierwszy Festiwal Kościuszkowski, na który dostaliśmy dofinansowanie z Fundacji Bluma; z tej to okazji musieliśmy utworzyć organizację posiadającą swój ABN number, aby móc składać podania o granty i organizować events. Tak więc powstała "Fundacja Kulturalna Pulsu Polonii". Nazwę tę widać na kilku naszych pierwszych publikacjach. Potem FKPP została przemianowana przez Department of Fair Trading na angielską „Kosciuszko Heritage”; polska nazwa zawierała podstawowy błąd – słowo Fundacja sugerowała, że rozdajemy granty. Dostawaliśmy wiele podań, głównie z Polski. Trzeba było nazwę zmienić. I zmienilismy. Tak więc na późniejszych publikacjach znajduje się ta nowa nazwa.

A wracając do naszego dorobku. Wydaliśmy płytę CD z trzema utworami Tadeusza Kościuszki w wykonaniu znakomitej klawesynistki sydnejskiej Moniki Kornel. Po płycie nie zostało ani śladu! Rozeszła się głownie po australijskich parlamentarzystach. Krótko po premierze muzyki Kosciuszki na Gorze Kościuszki "Puls Polonii" wydał kilkunastominutowy DVD – reportaż z tego wydarzenia. A potem pojawiła się płyta Hi Australian Snowy Mountains, na której znalazły się utwory Kościuszki (również w wykonaniu "The Sydney Windjammers"), kilka piosenek i utworów instrumentalnych nieżyjącego już Johna Hospodaryka, pieśń tytułowa do słów Joanny Kucyper, wykonana przez chór SGGW w Warszawie, a także piosenka „Nie zapominajmy o Strzeleckim” do słów Gimnazjum im. Strzeleckiego w Poznaniu, z muzyką znanego kompozytora i dyrygenta polskiego, Bolesława Szulii – w roboczym wykonaniu Jurka Scisłowskiego i Ernestyny.

Następną publikacją (2008 r.) była ślicznie wydana (oprawa graficzna Łukasza Świątka) dwujęzyczna antologia Mountain Whispers, w której znalazły się przeciekawe artykuły na temat Dni Papieskich i związanej z tym pielgrzymki z Krzyżem na Mt Kosciuszko... historia pomnika Kosciuszki w Cooma... życiorys Stanisława Bluma, inżyniera z Cooma, który swe życiowe oszczędności zostawił na cele dobroczynne... ponadto w antologii znalazły się wiersze nadesłane na konkurs zorganizowany przez FKPP, w tym wiersz Kosciuszko, Kosciuszkoautorstwa Lee Taylor Friend, pięknie recytowany potem w Parliament House przez znanego polityka Johna Aquilina. Jest też i moja opowieść o Kościuszce i jego wiernym, czarnoskórym słudze Grippy’m... są też teksty ślicznych piosenek o Strzeleckim i jego ukochanej Adynie, które weszły do naszego (K’Ozzie Fest) festiwalowego repertuaru. Udział w naszym konkursie wziął karykaturzysta z Perth, którego komiksowe rysuneczki znalazły się potem w książce Anny Habryn pt. Ballada o odkrywcy, czyli życie i przygody Sir Pawła Edmunda Strzeleckiego ; książka ta została wydana w Polsce w 2 językach – w naszych zbiorach zachowało się jeszcze kilka egzemplarzy polskiej wersji „Ballady”.

Nasze festiwale kościuszkowskie były znakomitą okazją do poznania, a następnie zacieśnienia kontaktów z Aborygenami Ngarigo, tradycyjnymi właścicielami (custodians) Góry Kościuszko. Nic więc dziwnego, że kolejna nasza publikacja była próbą spojrzenia na australijskie wyprawy Strzeleckiego w asyście aborygeńskich przewodników. I tak w 2009 r. wydaliśmy dwujęzyczną książkę Paul Edmund Strzelecki and His Team. Achieving Together. Znakomitym jej ukoronowaniem są konkursowe grafiki. Ale największym chyba jej skarbem są artykuły polemiczne, rozbijające pewne mity, w tym rozprawa z australijską pisarką, która swoją paszkwilancką książką na pół wieku narobiła bałaganu w recepcji Strzeleckiego w Australii. Dlaczego to zrobiła? – odpowiedź znajdziecie w naszej książce. Jest w naszym dorobku również płyta CD Songs of Kosciuszko and Strzelecki... niestety nie mamy ani jednej kopii, trzeba będzie doprodukować (ale na to potrzebne są fundusze).




Ważnym, a może nawet przełomowym momentem w działalności Kosciuszko Heritage było włączenie się do naszych prac emerytowanego nauczyciela, Felixa Molskiego. Pełen twórczej energii i patriotycznej pasji wykopał w brytyjskich archiwach materiały dotyczące humanitarnej działalności Pawła Edmunda Strzeleckiego w czasie klęski głodu w Irlandii. Jego badania zaowocowały nie tylko książeczką The Best of Human Nature, ale też dwoma programami dokumentalnymi; pierwsze DVD (wersja angielska) zostało wydane w 2013 roku, a drugie, polskie (z udziałem Andrzeja Siedleckiego) w rok poźniej.

Nasza kolekcja nie byłaby kompletna bez dwóch publikacji związanych z wydarzeniami na Górze Kościuszki w 2012 i 2013 roku. Tak więc mamy w dorobku film DVD dokumentujący Polsko-Aborygeńskie Loty Przyjaźni nad Mt Kosciuszko w kwietniu 2012 roku, oraz książęczkę (50 ss.) wydaną z okazji stulecia odprawienia pierwszej mszy na Górze Kosciuszki; historyczna Msza została odprawiona na „dachu Australii” w lutym 1913 roku, w sto lat później eucharystię sprawował – w ramach naszego festiwalu – sydnejski biskup Julian Porteous (obecnie arcybiskup Hobart).

Jako się rzekło, mamy stragan z kimś na spółkę. Nie sprzedajemy pierogów, więc o specjalnym dochodzie nie ma co marzyć. Pół stoiska kosztuje $300. Zdecydowaliśmy się zaryzykować. Na koncie naszej organizacji zostało $2,95. Mamy nadzieję, że koszta nam się zwrócą. Zapraszamy więc do stoiska Kosciuszko Heritage. Kto nie zdąży zrobić zakupów w Darling Harbour, może zawsze kupić towar kontaktując się z nami: redakcja@pulspolonii.com


Znalezione w szufladzie ze starymi szpargałami...Puls Polonii – Fundacja Kulturalna Pulsu Polonii - i Kosciuszko Heritage to oczywiście jedna rodzina, jeden duch, jedna idea. Warto wspomnieć, że Puls Polonii świętuje właśnie swoje dziesięciolecie, a jego powstanie jest ściśle związane z Polish Christmas w Darling Harbour. Wejdźcie na Puls www.pulspolonii.com i na Fotogalerie i zobaczcie ile fotek opublikowaliśmy od pamiętnego grudnia 2004 roku!