Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
10 kwietnia 2014
Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego
w czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej
Chciałem podziękować obrońcom Krzyża. Tym, którzy tutaj stoją każdego wieczora. Dziękuję i nisko się im kłaniam. To naprawdę wymaga odwagi i niezwykłej determinacji. Patrzę na nich z wielką wdzięcznością i serdecznie dziękuję. Dziękuję Antoniemu Macierewiczowi. Dziękuje z całego serca, za determinację, za odwagę, za przenikliwość, za umiejętność pracy, za umiejętność zorganizowania wielkiego zespołu, sięgnięcia za granicę – nie byłoby tego wszystko bez niego i jego współpracowników. Powtarzam Antoni, Antoni i jeszcze raz Antoni.

Dziękuje Gazecie Polskiej i Klubom Gazety Polskiej, za to, że podjęli sprawę katastrofy z taka odwagą realizując od początku to, co jest prawdziwą misją dziennikarzy od początku i bez żadnych wahań. Dziękuję Tomaszowi Sakiewiczowi i wszystkim, którzy tam pracują – naprawdę uczyniliście wiele dla tej sprawy, uczyniliście wiele dla Polski.

Dziękuję Radiu Maryja i Telewizji Trwam, Ojcu Dyrektorowi, za to, że podjęli tę sprawę i za to, że transmitują choćby dzisiejsze uroczystości w telewizji Trwam o którą tak walczyliśmy. Bez tego ta sprawa też nie mogłaby stanąć z taką siłą, bez tego wszyscy Ci, którzy chcieli by zapomniano byliby silniejsi i skuteczniejsi. Dziękuję wszystkim, którzy organizowali i organizują uroczystości, te comiesięczne i oraz te coroczne. Dziękuję tym, którzy przychodzą w innych miejscach w Polsce, bo przecież to dzisiaj jest ruch, który obejmuje cały kraj.

Dziękuję przedstawicielom i członkom Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego, którzy podjęli wysiłek utrwalenia jego dorobku.

Dziękuję wszystkim naukowcom i ekspertom, którzy wykazali odwagę i którzy wiedzą, co to znaczy być naukowcem.

Dziękuję tym, którzy zorganizowali konferencję smoleńską, która jest oddzielnym przedsięwzięciem do zespołu Antoniego Macierewicza. Oni zrobili bardzo wiele i są bardzo często brutalnie atakowani i ponoszą konsekwencje swojej odwagi. Mówię to z wielkim bólem, że dziś 25 lat już po tamtych wyborach które są traktowane jako moment przełomu i które były przełomem nauka nie jest wolna.

Ale są wolni naukowcy i im chciałem serdecznie podziękować.

Dziękuję tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczyniają się do tego, że ta sprawa trwa, że sprawa smoleńska to nie jest kwestia tylko jednej tragicznej katastrofy. To co stało się w Smoleńsku, przed Smoleńskiem, po Smoleńsku to jest sprawa polskiej godności, Polskiego narodu i każdy musi to przyznać w ostatecznym rachunku, że to jest sprawa polskiej niepodległości Żaden godny naród, zasługujący na miano państwa niepodległego, suwerennego - nie może pozwolić się tak traktować, jak była i jest traktowana Polska w tej sprawie.

To jest sprawa naszej godności, naszej pozycji na międzynarodowej arenie, to jest sprawa naszej przyszłości – tak obecnych jak i przyszłych pokoleń Polski. To sprawa przyszłości naszej wspólnoty. Przybywając tu dzisiaj państwo zabiegają i walczą o naszą przyszłość.

Mówimy o przeszłości o tym, co zdarzyło się 4 lata temu, ale w gruncie rzeczy mówimy o tym jak będzie wyglądała nasza przyszłość.Czy będziemy wolnymi Polakami, czy będziemy eksploatowani , czy będziemy pracować dla siebie. Pamiętajcie, że w tych wszystkich zabiegach, w tej walce musimy umieć liczyć przede wszystkim na siebie. Polacy muszą umieć liczyć na Polaków, bo dopiero wtedy gdy będziemy i moralnie i materialnie silni będziemy mogli liczyć na innych - takie są prawa światowej polityki i my ich nie uchylimy. Musimy tym pamiętać każdego dnia.

Powtarzam, to szczególnie teraz, gdy karty w Europie zostały wyłożone na stół i nikt nie może mieć co do tego żadnych wątpliwości, tak jak nie miał ich od wielu lat prezydent Lech Kaczyński i wszyscy Ci, którzy zajęli się polityką nie przez przypadek, tylko z powołania i dzięki temu, że Bóg dał im odpowiednie zdolności. Tylko ci, którzy tych zdolności nie mają, albo posiadają jakieś dziwne uwikłania – mogli przyjąć, że jest inaczej.

Dziś sprawa jest jasna dla każdego i dlatego musimy w dalszym ciągu być zmobilizowani, nie możemy ustępować, bo tylko dzięki temu może przyjść dzień na który wszyscy czekamy - dzień zwycięstwa – dzień prawdy.

Tak zastanawiam się na koniec co powiedzą niektórzy komentatorzy… Czy tu było 1000 czy 1500 osób… Dziękuję.

żródło: wpolityce.pl

Nowy Raport Komisji Macierewicza - zdjęcia osmalonej salonki prezydenckiej