Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
11 marca 2013
Medal Rady Naczelnej dla "Kosciuszko Heritage Inc."
Ernestyna Skurjat-Kozek

W pierwszym dniu K'Ozzie Fest 2013, 23 lutego, pod pomnikiem Pawła Edmunda Strzeleckiego miała miejsce sympatyczna uroczystość. Reprezentujący na festiwalu Radę Naczelną Organizacji Polskich w Australii, wiceprezes Leszek Wikarjusz wręczył prezesce organizacji "Kosciuszko Heritage Inc." medal i dyplom uznania dla tej organizacji za "szerzenie wiedzy o Polsce i jej wybitnych synach - Tadeuszu Kościuszce i Pawle Edmundzie Strzeleckim, promowanie ich humanitarnych idei oraz za wiele innych inicjatyw, wzmacniających argumenty za utrzymaniem polskiej nazwy Mt Kosciuszko - najwyższego szczytu Alp Australijskich".

Posłuchaj przemówienia Leszka Wikarjusza

Przyjmując medal w imieniu organizacji spoglądałam z obawą w niebo, bo cały sobotni koncert, wielka gala pod pomnikiem mogła być lada moment odwołana z powodu deszczu. Koncert rozpoczęlismy trochę póżniej niż planowano, ciągle bowiem czekaliśmy na wyklarowanie się pogody. Tak więc z braku czasu i nadmiaru trosk nie wygłosiłam mowy dziękczynnej, natomiast obiecałam, że uczynię to w Pulsie Polonii po powrocie do Sydney.

Jednak zaraz po powrocie nagromadziło się tyle ważnych i terminowych spraw plus kolejna awaria serwera Pulsu Polonii plus koszmarne zmęczenie po festiwalu, którego każdy punkt programowy stawał - na etapie przygotowań - pod znakiem zapytania...Od listopada ub. roku co najmniej czterokrotnie planowałam odwołanie festiwalu, ale wstyd mi było przed biskupem, bo niby co mu miałam powiedzieć? Więc dalej brnęłam. Przeszkód nadal było wiele, tak więc fakt, że festiwal się odbył to prawdziwy cud.


Sceneria festiwalowa: 2 godziny czasu zajmuje rozłożenie sprzętu nagłośnieniowego i oświetleniowego. W razie deszczu trzeba byłoby koncert odwołać. Zwinięcie sprzętu w parku i rozłożenie go w sali pod dachem zajęłoby ok. 5 godzin. Foto Kris Kamma.


Od lewej: Dariusz Paczyński (konferansjer i członek Kosciuszko Heritage Inc.), wiceprzewodniczący rady Naczelnej Leszek Wikarjusz oraz Ernestyna-prezeska. Foto Kris Kamma.

Musiałam te wszystkie stresy odespać, i spałam po powrocie z Jindabyne przez 5 dni i nocy. I dopiero teraz, w 2 tygodnie po festiwalu odzyskuję jasność myślenia. Tak więc dopiero teraz mogę radosnie i przytomnie na otrzymanie medalu zareagować.

Jest to oczywiście medal dla wszystkich członków, a także współpracowników i sympatyków "Kosciuszko Heritage", którzy przyczynili się do wielkiego sukcesu. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie cudowna współpraca najpierw z dyrekcją Kosciuszko National Park na czele z Davidem Darlingtonem, a następnie ze starszyzną Ngarigo.

Owszem, ogłosiliśmy, że siódmy festiwal kościuszkowski był naszym ostatnim - ale nie zamierzamy osiąść na laurach. Planujemy dalsze działanie. Jesteśmy swiadomi wielkiego potencjału intelektualnego jaki posiadamy i nie chcemy go "rozmieniać na drobne". Może znajdą się inni, którzy korzystając z naszego doświadczenia będą kontynuowali festiwale u podnóża Góry Kościuszki. My stawiamy sobie teraz wyższe cele. Jeśli naszą dotychczasową działalność można określić jako "powiatową", to nasze przyszłe akcje mają mieć wymiar ogólnokrajowy oraz międzynarodowy.




To wszystko nie znaczy, że pożegnaliśmy się z Jindabyne na wieki. Nie. Chcemy tam regularnie bywać, przede wszystkim - jak co roku - na obchodach święta aborygeńskiego NAIDOC. Mamy też nadzieję, że dojdą tam do skutku nasze wymarzone workshops z Aborygenami. Piloci z lokalnego Aero Klubu serdecznie zapraszają nas na kolejne loty przyjaźni. Tak więc nie zostawimy naszej góry, miasteczka Jindabyne, ani Pomnika Strzeleckiego na "pastwę losu".

Tak oto oficjalnie dziękując Radzie Naczelnej za docenienie naszej działalności zabieramy się do roboty! Na początek trochę działań prozaicznych, czyli faza demontażu festiwalu: rozliczenia finansowe, dokumentacja medialna, a również i ta biurokratyczna, produkcja filmów dokumentalnych i książka zawierająca historię minionych festiwali. A potem - nowy etap, nowe idee, nowe formy, nowe działania!

Ernestyna Skurjat-Kozek
w imieniu Kosciuszko Heritage Inc.