Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
11 marca 2013
Festiwal Kościuszkowski
Maria Bogatko - tekst i zdjęcia
W dniach 23 i 24 lutego 2013r odbył się kolejny, siódmy już, Festiwal Kościuszkowski pod nazwą K’Ozzie Fest 2013-Dreamlights w Banjo Paterson Park, w Jindabyne. Festiwal zorganizowany pod patronatem Polskiej Ambasady zgromadził wiele osób ze świata polityki, kościoła i kultury z Australii, Polski oraz USA. Pierwszego dnia festiwalu wszystkich zgromadzonych powitała starszyzna plemienia Ngarigo, tradycyjnych opiekunów góry Kościuszki. Przemówienie otwierające festiwal wygłosił Konsul Generalny RP p. Daniel Gromann.

W uroczystościach festiwalowych wziął udział przedstawiciel lidera opozycji Tony Abbotta Dr.Peter Hendy, ze specjalnym przesłaniem dla uczestników Festiwalu od Tony Abbotta oraz premiera NSW, Barry O'Farrell'a. Dr Hendy uczestniczył w sobotnich obchodach pod pomnikiem Pawła Strzeleckiego. Oficjalne przemówienie, gorąco witając zebranych, wygłosił również Vice Prezydent Rady Naczelnej Polskich Organizacji w Australii, p. Leszek Wikarjusz.

Wyjątkowym wydarzeniem była Msza Stulecia celebrowana na Górze Kościuszki przez biskupa Juliana Porteous'a wspólnie z Franciszkanami z Perth ks.Tomaszem Bujakowskim, ks. Stanisławem Tomasiakiem oraz ks. Prowincjałem Chrystusowców Przemysławem Karasiukiem z Canberry. Biskup J.Porteous w swojej homilii podkreślił wielką rolę Polaków w walkach o ‘ wolność naszą i waszą’.


Od lewej: burmistrz J. Cahill,H.Hefka i Aurelia Stanislawczyk




Klaudia Sosin z Perth

Nadmienił rownież, że Polacy mogą być dumni z tego, iż najwyższy szczyt Australii nazwany imieniem polskiego bohatera narodowego jest wyjątkiem wśród nazw angielskich lub aborygeńskich obowiązujących w Australii.

Msza była odprawiana w stuletnią rocznicę pierwszej mszy celebrownej na szczycie góry Kościuszki 23 lutego 1913 roku przez ówczesnego biskupa Maitland Dr. Dwyer'a. Homilię wygłosił i udzielił błogosławieństwa Arcybiskup Sydney Michael Kelly. Jako ciekawostkę można dodać, że obydwie msze zgromadziły mniej więcej tyle samo osob, ok 2oo.

Nie ma informacji na temat innych mszy odprawianych na Górze Kościuszki w latach 1913-2007. Dopiero 17 lutego 2007 r Jezuici z Polski Michał Gutkowski i Andrzej Migacz celebrowali mszę podczas imprezy ‘Kościuszko Music on Mt Kościuszko’. Właśnie ta impreza zorganizowana przez Puls Polonii i Lajkonika z Sydney zapoczątkowała Festiwale Kościuszkowskie.

Szczególnie wspaniale wypadła oprawa artystystczna Festiwalu. Koncert na organach Yamaha w wykonaniu Afro-Amerykańskiego pianisty z Nowego Yorku Roya Eatona zarówno pierwszego jak i dugiego dnia Festiwalu wywołal szeroki aplauz słuchaczy. Grał on utwory Chopina oraz własne kompozycje. Na marginesie dodam, że Roy Eaton jest zwycięzcą pierwszego konkursu Chopinowskiego zoorganizowanego przez Fundację Kościuszkowską w Nowym Yorku w czerwcu 1950. Roy Eaton jest nie tylko znakomitym pianistą, ale również osobą z dużym poczuciem humoru. Mówiąc kilka słów o sobie wspomniał, że mając 82 lata jest ojcem dwóch chłopców bliźniaków, to dzięki medytacjom, a nie Viagrze.

Recital szeroko już znanego pianisty Krzysztofa Małka wywołał jak zwykle burzę oklasków i gorące przyjęcie publiczności. Znakomicie zaprezentował się kwartet klarnecistów ‘Claribel’ z Filharmonii Lubelskiej. Repertuar zespołu obejmował muzykę poważną w bardzo ciekawej aranżacji, kompozycje pisane specjalnie na kwartet klarnetowy oraz muzykę rozrywkową, a więc mieliśmy również trochę utworów tej troszkę podkasanej muzy.

Bardzo dobry koncert dał zepół ‘Zayazd’ z Gdańska propagujący polskość w swoich utworach. Wokaliści zespołu Bożena i Lech Makowieccy wspaniale potrafią rozbawić publiczność wykonując znane polskie pieśni i wiersze. Jako ciekawostkę podam, że nazwa zespołu ‘Zayazd’ pisana z ‘y’ w środku jest staro- polską sarmacką pisownią.Ogromnym powodzeniem cieszą sie kolędy w wykonaniu Zayazdu. ‘Cicha Noc’ była wykonywana podczas Country Music Television w Nashville, a zespół otrzymał prestiżową nagrodę.


Siostry Kowalskie: Oleńka, Halina i Basia.




Pierwszy dzień festiwalu zakończyła feeria świateł laserowych nad pięknym jeziorem Jindabyne przygotowana i wykonana przez p. Arka Buczka.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że festiwale spełniają wielką rolę w utrzymaniu dobrych kontaktów z tutejszymi plemionami Aborygenów i lokalnymi władzami, będąc jak gdyby pomostem dla wymiany poglądów, spotkań i organizowania wspólnych imprez kulturalnych.

Drugi dzień festiwalu rozpoczęto retransmisją Mszy Stulecia z góry Kościuszki w Sali Bowling Club w Jindabyne. Oficjalne przemówienia wygłosili Hon.Dr Peter Phelps, reprezentujący Premiera NPW , Barry O’Farrella, wymieniając tak wielkich Polaków jak generała Kazimierza Pułaskiego i generała Władysława Sikorskiego. Krótkie przemówienie wygłosił też radca Ambasady Polskiej, p. Witold Krzesiński.

W dalszej części panowie Harry Hefka inicjator budowy pomnika P.Strzeleckiego oraz burmistrz Snowy River Shire Council John Cahill dokonali uroczystego odsłonięcia nowej tablicy upamiętniającej aborygeńskich przewodników P. Strzeleckiego.

Ciekawym akcentem festiwalu była prezentacja dwojga najstarszych osób, które weszły na szczyt Kościuszki, a mianowicie pani Jadwigi Samsel, lat 83 oraz pana Bronisława Kowalczyka - 91 lat z Sydney. Pan Bronisław powinien być wpisany do Księgi Guinessa.

Od strony artystycznej drugi dzień uświetnili Roy Eaton, znakomite sopranistki z zespołu ‘Kowalski Sisters’ panie Halina Gad, Oleńka Stanisławczyk i Basia Kierdal, młode pokolenie wschodzących gwiazd polsko-australijskich Olivia Kierdal, córka Basi z Sydney, Klaudia Sosin z Perth. Wystąpili również Bogumiła Filip i Dariusz Plust z Sydney. Piękny pokaz polskich tanców ludowych dały zespoły ‘Lajkonk’ z Sydney oraz ‘Łowicz’ z Melbourne.

Konferansjerkę prowadzili Dariusz Paczyński oraz czarująca dyskretnym urokiem córka Oleńki, Aurelia Stanisławczyk. Festiwal zakończyła msza celebrowana przez ks. Prowincjała Przemysława Karasiuka z Canberry.

Należą się gorące podziękowania wszystkim organizatorom (a w szczególności pani Ernestynie Skurjat-Kozek, niestrudzonej orędowniczce polskiej kultury na Antypodach), za ich pracę jaką włożyli w przygotowania do Festiwalu, tymbardziej, że z powodu niepewnej pogody trzeba było przygotowac plan ‘A’ i ‘B’.

W sumie pogoda dopisała, było trochę wilgotno ale ciepło, o podniebienia uczestników zadbali restauracja ‘Kopernik’ z Canberry oraz ‘Kosciuszko Brewery’ z degustacją piwa. Był to ostatni festiwal organizowany przez panią Ernestynę.

Maria Bogatko


Najstarsza uczestniczka festiwalu pani Samsel (między Dariuszem a Aurelią).
[:}

Pianista z Nowego Yorku Roy Eaton w otoczeniu polonijnych piękności.