Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
4 marca 2013
Harcerska wędrówka na Górę Kościuszki
w setną rocznicę pierwszej Mszy świętej na szczycie
Brać harcerska z Melbourne i Sydney w piątek 22 lutego, w dzień harcerskiego święta „Myśli braterskiej” wyruszyła do Jindabyne na Festiwal Kościuszkowski „K”Ozzie Fest 2013 – Dreamlights”.Druhna Marysia Nowak jak zwykle pełna zapału i energii wynajęła dla nas wszystkich domki w Adventist Alpine Village, a było nas nie mało bo aż 77 osób. Od wczesnego ranka druhna Marysia wraz z druhną babcią wyjechaly do Jindabyne aby zorganizowac prowiant i lokalizacje uczestników w domkach.

Harcerska fotogaleria - ogladaj!

Po rozparcelowaniu osób w poszczególnych domkach i zaopatrzeniu ich w prowiant na 3 dni wybrałyśmy się wraz z druhną Aliną Brymora na szczyt góry znajdującej się w pobliżu naszych domków. Po trudnej wspinaczce na szczyt ujrzałyśmy piękny widok na Jindabyne, jezioro, górę Kościuszki i całą panoramę gór śnieżnych. Zachwycone byłyśmy tym miejscem i cieszyłyśmy się, że z tej wysokości w tym dla nas ważnym dniu „Myśli Braterskiej” nasze myśli i życzenia mogłyśmy przesłać z tej wysokości do naszej braci harcerskiej całego świata.

Uczestnicy wyprawy zjeżdżali się do późnych godzin wieczornych. Wczesnym rankiem w sobotę wyjechaliśmy do Charlotte Pass i stamtąd rozpoczęła się wędrówka na szczyt góry Kościuszko. Zahartowana młodzież harcerska i nasze milusińskie zuchy oraz Kolo Przyjaciół Harcerstwa dotarła na szczyt ponad godzinę wcześniej niż planowano. Na szczycie przywitał nas szalejący wiatr, deszcz i bardzo niska temperatura a więc dygotaliśmy z zimna. Msza święta odbyła się poziom niżej, aby wiatr i deszcz nie przeszkadzał w odprawianiu Mszy świętej z tak wznioślej okazji stulecia od pierwszej Mszy świętej, na której Jego Eminencja (ówczesny Arcybiskup Sydney) Michael Kelly, a w setną rocznice historia się powtórzyła bo (acting arcybiskup Sydney) Jego Eminencja Julian Porteous w asyście polskich księży odprawił Msze święta; wygłosił też kazanie wspominając, że Pan Jezus często modlił się i nauczał w górach.

Biskup Porteous także powiedział nam, że sam bardzo lubi wędrówki górskie, bo to dodaje nam energii , uczy nas determinacji w wykonania naszego planu, a kiedy zdobywamy szczyt jesteśmy bardzo zadowoleni z tego osiągnięcia i tak samo jest w życiu na codzień. Podkreślił, że Góra Kościuszki łączy Australię z Polską. W modlitwach wiernych było też wspomniane o Patronie polskich Harcerzy, Błogosławionym Księdzu Stefanie Frelichowskim prosząc go, aby modlił się i otoczył opieką polskie harcerstwo.

Zakończenie Mszy świętej było poprzedzone pielgrzymką uczestników pod przewództwem Jego Eminencji na sam szczyt Góry Kościuszko, gdzie otrzymaliśmy specjalne błogosławieństwo. Po osiemnastu kilometrach wędrówki wróciliśmy zmachani, ale bardzo zadowoleni z osiągniętego celu.

O 5-tej popołudniu w parku przy pomniku Pawła Edmunda Strzeleckiego, w Jindabyne odbył się przepiękny koncert Chopinowski i utworów Scotta Joplina w wykonaniu wspaniałego Afro-Amerykanskiego pianisty z Nowego Yorku Roya Eatona. Ulubieniec Polonii Krzysztof Małek już tradycyjnie jak na poprzednich Festiwalach wystąpił z swoim recitalem.

Młodzież harcerska , która zdążyła przyjść z wyprawy na ten występ przeżyła wielką ucztę duchowa i wzruszyła się wspaniała grą wirtuoza w tak pięknej oprawie Gór Śnieżnych, jeziora i pomnika. W najsławniejszych operach czy salach koncertowych nie da się tego tak przeżyć jak tutaj w Jindabyne. Niespodzianką dla harcerskiej młodzieży i zuchów był Laserowy Koncert ”Dreamlight” w Jindabyne przy pomniku P.E.Strzeleckiego.

Wieczorkiem nasza brać harcerska wraz z KPH zasiadła do smacznej kolacji składającej się z trzech dań przygotowanych przez Margaret , Rega i Christine w Adwentist Alpine Village. Mniam, mniam co za wspaniała uczta , chyba trudno ją porównać z obiadami w domowych restauracjach „My Kitchen Rules”.

W niedziele rano znów wczesna pobudka, pakowanie i wyjazd konwojem na Mszę świętą do Jindabyne. Jadąc w pierwszym samochodzie zerknęłam w lusterko i zobaczyłam wspaniała procesję 11 samochodów i 3 autobusików jadących z zapalonymi światłami jeden za drugim. W kościele parafialnym Columbkille's zajęliśmy pierwsze miejsca w ławkach a nasz poczt sztandarowy stanął koło ołtarza. Ksiądz proboszcz Fr Peter Miller serdecznie powitał nas i Polaków, którzy przyjechali na doroczny Festiwal Kościuszkowski. Przed końcem Mszy tradycyjnie odśpiewaliśmy naszą modlitwę harcerska „O Panie Boże Ojcze Nasz”. Po zakończeniu naszej modlitwy parafianie zaskoczyli nas owacją oklasków. Po Mszy świętej wspólne zdjęcie przed kościołem i powrót do naszej wędrówkowej rezydencji.

Ze względu na deszcz naszą wspólną wyprawę zakończyliśmy obrzędem uczczenia „Harcerskiego Dnia Myśli Braterskiej” w budynku jadalni, w ciekawej oszklonej salce na najwyższym piętrze z przepięknymi widokami na góry, lasy i jezioro. Stojąc w kręgu związaliśmy płaskimi węzłami sznury i po odśpiewaniu piosenek „Złączeni Węzłem Braterskiej Miłości” i „Harcerze Krzyża Południa” przyszła chwila na smakołyki, pyszne ciasteczka upieczone przez druhnę Alcje, czekoladki od pani Ewy mamusi Abigail i inne przysmaki.

Nastała chwila rozstania, pożegnaliśmy się ze smutkiem i wszyscy odjechali do swoich domów.Ta wyprawa mimo deszczu, wiatrów, zimna i pochmurnej pogody zostanie na długo w naszej pamięci.

W imieniu instruktorów hufców „Kraków” i „Polesie” - organizatorów tej wyprawy dziękuje Wam wszystkim obecnym na tej wyprawie za tak wspaniałą dyscyplinę i postawę harcerską. Do zobaczenia na następnych wędrówkach, złazach czy obozach.

Czuwaj !
Halina Prociuk phm