Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
1 listopada 2011
Po premierze filmu "Symbol of freedom and honour - Sir Paul Edmund de Strzelecki"
Ernestyna Skurjat-Kozek

Szkic Jerzego Sobocińskiego
Taka była umowa z Oskarem Kantorem, że do czasu premiery jego filmu dokumentalnego o Pomniku Strzeleckiego powstrzymam się z publikacją materiałów z archiwum Harry Hefki, inicjatora budowy pomnika. Część materiałów została wykorzystana w filmie, reszta dopiero ujrzy światło dzienne.. Od dziś poczynając będziemy sukcesywnie publikować te historycznej wartości materiały. Na początek serdeczne podziękowania Panu Hefce za udostępnienie archiwum oraz Feliksowi Molskiemu za zeskanowanie wszystkich materiałów i przekazanie ich Redakcji Pulsu Polonii na dysku.

Wśród licznych dokumentów znajduje się, jeszcze na maszynie pisana relacja z uroczystości odsłonięcia pomnika - z nagłówkiem "Z życia Polonii".

14 XI 88 odbyła się w Jindabyne uroczystość odsłonięcia pomnika Pawła Edmunda Strzeleckiego, wybitnego polskiego naukowca, badacza Australii, odkrywcy złóż wielu cennych minerałów, zdobywcy najwyższego szczyty kontynentu, nazwanego przez niego Górą Kościuszki. Pomnik dłuta polskiego rzeźbiarza prof. Jerzego Sobocińskiego stanowi dar Polski dla Australii z okazji 200-lecia powstania tego państwa. Odlana w brązie 4-metrowej wysokości postać Strzeleckiego wskazującego ręką w kierunku Góry Kościuszki, ustawiono na 3-metrowym postumencie. Monument usytuowano nad brzegiem jeziora Jindabyne w miejscowości o tej samej nazwie, położonej w Górach Śnieżnych w odległości 150 km od Canberry. Malownicza okolica podkreśla walory artystyczne pomnika.

Relacja z premiery filmu

W uroczystości odsłonięcia pomnika wzięła udział delegacja polska na czele z wiceprzewodniczaćym Rady Państwa Tadeuszem Witoldem Młyńczakiem. Członkami delegacji byli ambasador PRL w Australii Antoni Pierzchała, wiceprezes poznańskiego oddziału Towarzystwa „Polonia” W. Owsianowski oraz konsul generalny PRL w Sydney K. Ciaś. Delegacji australijskiej przewodniczył gubernator stanu Nowa Południowa Walia, marszałek lotnistwa Sir James Rowland, członkowie parlamentu, ministrowie, przedstawiciele władz stanowych i lokalnych. Premier Związku Australijskiego Robert (Bob) Hawke, który nie mógł przybyć na tę uroczystość, przesłał na ręce T.W. Młyńczaka okolicznościowy telegram. Licznie zgromadzona była Polonia, przybyła do Jindabyne z odległych o ponad 500 km Sydney i Melbourne, największych skupisk Polaków w Australii. Obecni byli mieskańcy Jindabyne i młodzież szkolna. W uroczystości uczestniczyło w sumie ok. 700 osób.

Zgromadzonych gości powitał przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika Robert Strang, przemysłowiec, prezes Polsko-Australijskiej Izby Handlowej. Wiceprzewodniczący Rady Państwa podkreślił w swoim wystąpieniu , iż wykonany w Polsce pomnik, dar narodu polskiego, jest waznym symbolem przyjaznych stosunków łączących oba państwa i narody. Mówcy australijscy zwracali uwagę na wkład Polaków w dzieło rozwoju Australii, mówili o znaczeniu uroczystości dla rozwoju stosunków polsko-australijskich. Gubernator podkreślił znaczny udział Polaków i Polski w obchodach 200-lecia Australii począwszy od przybycia „Daru Młodzieży” i polskich jachtów, poprzez udział delegacji polskich w licznych imprezach kulturalnych, a skończywszy na najsilniejszym akcencie, jakim jest pomnik P.E. Strzeleckiego.

Aktu odsłonięcia pomnika dokonali gubernator J. Rowland oraz T.W. Młyńczak. Część oficjalną urocz ystości zakończyło odegranie przez orkiestrę wojskową (Duntrun Academy) hymnów obu państw. Przebieg ceremonii obserwowały australijskie i polonijne środki masowego przekazu, ponadto ekipy telewizyjne ANB 2, kanału 10 i SBS, które w głównych wydaniach swoich dzienników przekazały sprawozdania z uroczystości.

Po części oficjalnej odbyło się spotkanie obu delegacji z działaczami polonijnymi i mieszkańcami Jindabyne. Oprawę spotkania stanowiły wystawy poświęcone P.E. Strzeleckiemu oraz polskiemu plakatowi. Wieczorem ambasador PRL wydał w salonach ambasady przyjęcie z okazji pobytu delegacji, w którym uczestniczyli przedstawiciele władz stanowych, członkowie parlamentu federalnego, korpusu dyplomatycznego, Komitetu Budowy Pomnika i przedstawiciele Polonii.

Przed przyjęciem odbyła się ceremonia wręczenia przez T. W. Młyńczaka złotych honorowych odznak Towarzystwa „Polonia” działaczom Komitetu Budowy Pomnika: R. Strangowi, D. Prestonowi, J.O’Neill, H. Hefce, T. Mulvihill, J. Iveringowi. Okolicznościowe medale i dyplomy otrzymali również członkowie rodziny Strzeleckich.

Należy podkreślić szczególnie aktywny udział Polonii w uroczystościach odsłonięcia pomnika, który stanie się przedmiotem dumy zamieszkałych w Australii Polaków, silnym akcentem polskim na tym kontynencie i dużym wydarzeniem w stosunkach polsko-australijskich.

Po uroczystości odsłonięcia pomnika w Jindabyne – rozmowy T.W. Młyńczaka w Australii.

Gość polski spotkał się z gubernatorem generalnym kraju, Ninian Stephenem. Mówiono o rozwoju współpracy kulturalnej między obu krajami, jak również o możliwości nawiązania kontaktów między miastami bliźniaczymi. Ze strony australijskiej miastem takim mogłoby być Jindabyne, w którym odsłonięto pomnik Pawła Edmunda Strzeleckiego. N. Stephen podkreslił też wkład polskiej grupy etnicznej w rozwój Australii.


Fragment relacji "Z życia Polonii"

Jak wynika ze zgromadzonych w archiwum materiałów, idea postawienia w Australii pomnika Pawła Edmunda Strzeleckiego zrodziła się w 1980 r. Poniżej publikujemy list z "The Polish-Australian Cultural Society", adresowany do Senatora J. A. Mulvihill'a. Honorowy Sekretarz organizacji, John Molski zwraca uwagę, że w Detroit postawiono piękny pomnik Tadeusza Kościuszki, który walczył o wolność i niepodległość USA. "We believe that Strzelecki's contribution to Australia deserves something similar, if not better"- czytamy w liście. Wiele lat zmagań, trosk, rozczarowań, ale i zapału zaowocowało sukcesem - majestatycznym pomnikiem nad malowniczym jeziorem Jindabyne.


List do senatora Mulvihilla


Ogromny pomnik należało odpowiednio umocować w gruncie - oto jeden z rysunków technicznych wykonanych przez dr Janusza Iveringa z sydnejskiego University of Technology