Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
22 wrzesnia 2007
Oficjalna inauguracja III Zjazdu Polonii
Czesław Dondziłło

Msza św. w kościele św Krzyża
Polska: Oficjalna inauguracja III Zjazdu Polonii w Sejmie RP - jest Karta Polaka. Ponad 400 delegatów Polonii z całego świata brawami przywitało w parlamencie pojawienie się prezydenta Lecha Kaczyńskiego(skrót przemówienia niżej).

Sesję rozpoczął marszałek Bogdan Borusewicz, siedząc w prezydium wraz z marszałkiem Sejmu Ludwikiem Dornem. W ławach rządowych dostrzegliśmy min. Annę Fotygę, prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz wielu senatorów. Tematem plenarnym sesji był wkład Polonii w odzyskanie niepodległości kraju.

Omówienie wystąpienia prezydenta Kaczyńskiego:

Spotykamy się w III RP, która jest świadkiem przemian, ich celem jest ustanowienie państwa doskonalszego - IV RP - powiedział prezydent Lech Kaczyński, otwierając w sobotę w Sejmie III Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy.

"IV RP to na razie plan, który być może, mam taką nadzieję, będzie zrealizowany. Mamy Polskę niepozbawioną wad, ale wolną i demokratyczną, i z tego należy się cieszyć" - mówił L. Kaczyński do zgromadzonych na sali obrad Polaków mieszkających za granicą.

Prezydent zwrócił uwagę, że II zjazd odbył się 73 lata temu "w całkiem innej epoce, nie tylko w kraju, ale i na świecie". "Mieliśmy II wojnę światową, prawie dwa pokolenia komunizmu w naszym kraju, aż odzyskaliśmy niepodległą Polskę" - podkreślił prezydent.

L. Kaczyński poinformował, że gotowy jest projekt ustawy o obywatelstwie, która uznaje podwójne obywatelstwo. Prezydent ma nadzieję, że projekt, który powstał w Kancelarii Prezydenta, będzie jednym z pierwszych rozpatrywanych przez nowy Sejm.

Przed swoim wystąpieniem L. Kaczyński podpisał w Sejmie ustawę Karta Polaka. Jak ocenił, "nie jest to końcowe rozwiązanie i musi ulegać doskonaleniu".

Ale - jak podkreślił - obecnie głównym zadaniem Karty Polaka jest ułatwienie przyjazdu do Polski Polakom, szczególnie po tym, jak nasz kraj wejdzie do strefy Schengen, ma też ułatwić edukację w Polsce.

Z kolei zadaniem ustawy o obywatelstwie będzie też - jak mówił prezydent - uchylenie "haniebnych aktów, które pozbawiały całe grupy Polaków obywatelstwa polskiego". "Tą rzeczywistość z lat 50, a w jakimś sensie także II połowy lat 60 trzeba raz na zawsze uchylić" - podkreślił prezydent.

L. Kaczyński dodał, że to od nowego parlamentu będzie zależało, kiedy ten projekt zostanie przyjęty. Ale - jak zadeklarował - ma nadzieję, że "na wiosnę stanie się faktem".

W swoim wystąpieniu prezydent dziękował Polonii za "wielkie zasługi", w tym za pomoc opozycji w latach 70. i 80., gdy w Polsce na nowo powstała "trzecia wielka konspiracja". "Za to chciałem wszystkim, którzy byli w tę pomoc zaangażowani bardzo serdecznie podziękować" - podkreślił.

L. Kaczyński przypomniał, że pomoc Polaków mieszkających za granicą nie skończyła się w 1989 roku. Jak zaznaczył, niepodległa Polska stanęła kilkanaście lat temu przed bardzo poważnymi zadaniami politycznymi, "znalazła się w swoistej pustce politycznej, którą trzeba było zapełnić".

Prezydent podkreślił rolę Polonii w wejściu naszego kraju do UE, a szczególnie do NATO. Jak mówił, w przypadku NATO, rola Polonii w przekonaniu władz zachodu, a szczególnie USA do tego, że Polska musi być członkiem NATO była bardzo wielka.


Foto Cz. Dondziłło
L. Kaczyński zapowiedział, że władze Polski zrobią wszystko, by emigracja młodych ludzi za granicę miała charakter przejściowy. Dodał, że ma temu służyć gotowy już "wielki program pod nazwą +Powrót+".

"Mamy nowe problemy. W ostatnich latach za granicę - przede wszystkim do państw Unii Europejskiej - wyjechało ponad 1 mln naszych obywateli" - powiedział prezydent. Dodał, że przeciętna wieku tych osób wynosi 26 lat. "To ludzie młodzi, urodzeni już po +Solidarności+, w okresie stanu wojennego" - podkreślił. Wyraził nadzieję, że zdecydowana większość Polek i Polaków przebywających za granicą, wróci do kraju.

"Musimy podtrzymywać patriotyzm, powtarzam patriotyzm, nie nacjonalizm. Musimy potrafić myśleć kategoriami historycznymi. Musimy myśleć o przeszłości właśnie dlatego, żeby nasza przyszłość, i tu w kraju i na emigracji była lepsza" - dodał.

Prezydent wierzy, że polityka, której symbolicznym aktem było otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego i obchody 60 rocznicy wybuchu Powstania będzie kontynuowana.

"Będzie kontynuowana, nie dlatego, że chcemy być anachroniczni, nie dlatego, że my tu w Polsce, a także Polki i Polacy na emigracji chcą żyć jedynie przeszłością. (...) Ale dlatego, że polska wspólnota musi mieć poczucie więzi, które zawsze wynika z przeszłości" - powiedział prezydent.

Prezydent chce, by nadal były umacniane więzi między Polską a Polakami żyjącymi za granicą. Mówiąc o przyszłości Polski ocenił, że teraz "mamy szansę zmniejszyć dystans do najbardziej rozwiniętych krajów świata, bardziej liczyć się w Europie, bardziej liczyć się na świecie".

Omówienie wystąpienia marszałka Borusewicza:

Musimy pilnie baczyć, co się dzieje z Polakami na Białorusi - powiedział marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podczas otwarcia w sobotę w Sejmie III Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy.

Jak podkreślił Borusewicz, na Białorusi "za polskość można trafić do aresztu lub prawem kaduka zostać fałszywie oskarżonym, np. o przemyt narkotyków". "Ale Związek Polaków i stająca na jego czele Andżelika Borys nie dają za wygraną" - zaznaczył marszałek Senatu.

Borusewicz dodał, że na całym świecie około 20 mln rodaków to Polonia i Polacy za granicą. Mamy do czynienia z ogromną armią ludzi, zaradnych, zdolnych, pracowitych, którzy w kraju osiedlenia są rzecznikami Polski i tworzą pozytywny wizerunek Polaka - mówił marszałek Senatu.

"Wobec licznej emigracji zarobkowej szczególnie istotną jest kwestia edukacji polskich dzieci i młodzieży na obczyźnie - podkreślił.

Mówił także, iż zachowanie polskości wymaga trudu, determinacji i wsparcia ze strony Polaków żyjących w kraju. "Kiedy dla naszych obywateli otworzyły się rynki pracy w Unii Europejskiej, nowa emigracja znalazła na Wyspach Brytyjskich cennego sprzymierzeńca - jest nim powstałe w roku 1946 Zjednoczenie Polskie" - dodał.

Przypomniał też, że w 1945 r. wielu Polaków przebywających wówczas na Zachodzie "w dramatycznych okolicznościach podejmowało decyzję o pozostaniu za +żelazną kurtyną+". Zaznaczył, że Polacy z Zachodu "potrafili się zmobilizować w ciemnych latach stanu wojennego". "Udzielili wówczas nam - żyjącym w kraju - wydatnej pomocy materialnej" - powiedział Borusewicz. Odnosząc się do działalności Senatu na rzecz rodaków za granicą poinformował, że Senat ostatniej kadencji przekazał Polonii około 150 mln zł.

Inne wystąpienia w sesji plenarnej:

Ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski w swoim wystąpieniu otwierającym sesję o roli Polonii przed 1989 rokiem odniósł się do znaczenia emigracyjnych organizacji. "W mrocznych latach komunistycznego panowania w Polsce organizacje społeczne i naukowe na emigracji pielęgnowały i chroniły prawdę o przeszłości" - zaznaczył.

Z tego powodu - jak mówił - znaczenie emigracji było olbrzymie, gdyż "aby naród mógł trwać musi pamiętać o swoich dziejowych dokonaniach".

Kaczorowski zwrócił uwagę na rolę języka ojczystego w funkcjonowaniu Polaków na emigracji. Jego zdaniem język, "w którym łączą się przeżycia i zrozumiałe doświadczenia na temat spraw codziennego życia, wszelkich wzlotów i upadków, osiągnięć, strat, zwycięstw i porażek" był głównym czynnikiem łączącym Polaków na świecie. Podkreślił wielką rolę presji moralnej a nie tylko politycznej, którą wywierały organizacje polonijne na rządy krajów swojego osiedlenia, aby te wstawiały się za sprawą zniewolonej przez komunizm Polski.

Z kolei przedstawiciel Krajowej Rady Dyrektorów Kongresu Polonii Amerykańskiej, Władysław Zachariasiewicz, przypomniał w swoim wystąpieniu m.in. rolę tej organizacji w ujawnieniu prawdy o zbrodni katyńskiej i wielkim wkładzie Polonii amerykańskiej w procesie wprowadzania Polski do NATO oraz pomocy, której udzielano Polakom w kraju podczas stanu wojennego.

Kolejny mówca, prof. Andrzej Błaszczyński - założyciel Konferencji Organizacji Popierających "Solidarność" - zaprezentował szeroką gamę form pomocy jaką diaspora świadczyła Solidarności w najcięższym dla związku okresie stanu wojennego i później.

Podczas kolejnych trzech dni Zjazdu delegaci obradować będą w sekcjach tematycznych; w niedzielę obrady - w Domu Polonii w Pułtusku, a w poniedziałek i wtorek - w budynku Sejmu.

Zjazd zakończy w środę ekumeniczne nabożeństwo w warszawskim ewangelicko-augsburskim Kościele Św. Trójcy, oraz zamykające obrady posiedzenie na Zamku Królewskim, podczas którego zaprezentowane zostaną podjęte przez delegatów uchwały.

Przed wojną dwukrotnie, w roku 1929 i 1934, odbyły się Światowe Zjazdy Polaków z Zagranicy. Do tej inicjatywy powrócono po 1989 roku. Pierwszy Zjazd miał miejsce w Krakowie w 1992 roku, natomiast kolejny odbył się w 2001 roku w Warszawie, Krakowie, Częstochowie i Pułtusku.

Czesław Dondziłło, PdP, Warszawa, 22 września 2007 r.

Więcej relacji zjazdowych w PAP Polonia dla Polonii.


Źródło: PAP: Polonia dla Polonii.